W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Alejandro Garnacho nie poprawi swojego dorobku w reprezentacji Argentyny w trakcie listopadowego zgrupowania. Skrzydłowy Manchesteru United tym razem nie otrzymał powołania do kadry mistrzów świata.
» Alejandro Garnacho nie dostał powołania na listopadowe zgrupowanie reprezentacji Argentyny | Fot. Press Focus
Selekcjoner Lionel Scaloni w ostatnich miesiącach powoływał 19-letniego zawodnika Manchesteru United do kadry. Tym razem Garnacho nie znalazł uznania w oczach 45-letniego szkoleniowca.
Argentyńczycy w ramach eliminacji do MŚ 2026 zmierzą się z Urugwajem (16 listopada) i Brazylią (21 listopada).
Alejandro Garnacho w ostatnim czasie regularnie pojawiał się w wyjściowym składzie Manchesteru United, ale tym razem Scaloni zdecydował się postawić na doświadczonego Angela Di Marię. Oznacza to, że 19-latek nie poprawi swojej liczby występów w kadrze.
Na razie Garnacho ma na swoim koncie 3 mecze w seniorskiej reprezentacji Argentyny. We wrześniu piłkarz zanotował krótki występ w eliminacyjnym spotkaniu z Boliwią (3:0), w którym wszedł na boisko na pięć minut.
Manchester United wróci do rywalizacji o ligowe punkty 26 listopada. Czerwone Diabły zmierzą się na wyjeździe z Evertonem.
Pochmurny: Widać, że chociaż niektórzy selekcjonerzy potrafią obiektywnie ocenić sytuacje. Chłopak zaczął dopiero grać regularnie od dwóch spotkań, gra przyzwoicie i nic więcej. Co on miałby zyskać na zgrupowaniu? No jedynie resecik od sytuacji klubowej. Teraz dajmy za przykład selekcjonera Anglików... Facet niezależnie od formy zawszę powołuje praktycznie tych samych graczy. Rash powinien teraz siedzieć na ławce i myśleć co tu zmienić aby w końcu nauczyć się grać w piłkę i chcieć to robić podczas spotkań. Zamiast tego będzie latał dalej jak gwiazda z reprezentacją. Pojedzie strzelił bramkę z jakąś Andora i będzie odkupienie... Gdyby jemu było potrzebne odbudowanie przez grę to rezultaty wiedzielibyśmy po kilku spotkaniach, a nie po połowie sezonu. Ja jestem kanapowcem, a potrafię wyciągać wnioski.
vieeeri: Jak ma zaliczyć pusty przelot do Ameryki po to, żeby poodbijać piłke z Messim na gierce to rzeczywiście lepiej niech siedzi w Anglii. Przynajmniej na świeżości będzie na mecz z Evertonem.
RoyRoy: Dokładnie, niech trenuje w klubie a nie lata bez sensu do Ameryki Południowej. Tym bardziej że ostatnio nic wielkiego nie pokazuje, więc nie dziwi brak powołania
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.