UnitedWeStand: @mervel
"Tottki do 98 minuty przegrywali u siebie z nimi, City również wdusiło w końcówce"
Zanim zaczniesz używać tych spotkań jako argumentacji, to lepiej je najpierw obejrzyj. Powinieneś wtedy zobaczyć różnicę w grze faworytów w porównaniu do gry United.
Ludzie chyba nie zdają sobie tutaj sprawy z tego, że United wygrało dwa spotkania, w których jakikolwiek inny wynik byłby ogromną sensacją. Ten klub ma na ławce piłkarzy, którzy u rywali byliby gwiazdami zespołu.
Jeżeli ktokolwiek uważa, że poziom gry jest uzależniony od piłkarzy, to jestem przekonany, że nigdy taka osoba nie uprawiała tego sportu w sposób chociaż pół-profesjonalny.
"Naprawdę porównujesz United do najlepszego obecnie klubu na świecie?"
Ludzie patrzą na tabele i najwidoczniej zapominają, że United jest w ścisłej światowej czołówce jeżeli chodzi o wydatki na transfery. W United grają reprezentanci krajów, ba, kapitanowie tych reprezentacji, na których wydano w sumie setki milionów funtów, ale nie są w stanie skonstruować akcji przeciwko Sheffield United. City wydało swoje pieniądze lepiej i mają lepszych piłkarzy? City ma lepszy sztab? Jestem przekonany, że gdyby zamienić Guardiolę miejscami z ETH, to Holender nie wytrzymałby nawet sezonu, a Hiszpan wprowadziłby tutaj styl, którego nigdy wcześniej nie widzieliśmy. Taka jest różnica między dobrym, a przeciętnym szkoleniowcem, dla którego klub pokroju Ajaxu w holenderskiej lidze, to max.
Powodzenia w uważaniu, że liczy się wyłącznie wynik, bo nie da się w każdym meczu liczyć na indywidualny przebłysk poszczególnych piłkarzy i strzał życia w wykonaniu Dalota. Te dwa ostatnie zwycięstwa przekłamują stan w jakim ten zespół jest i nie, nie jest to wina piłkarzy, że grają beznadziejnie, ale wina sztabu, że nie potrafi ich przygotować na spotkanie z takim Sheffield.