Kariera Sancho w Manchesterze United poważnie zagrożona

Sancho jest odsunięty od pierwszego zespołu Manchesteru United już ponad miesiąc. Anglik został w ten sposób ukarany przez klub po tym jak publicznie zakwestionował wypowiedź Erika ten Haga po meczu z Arsenalem (1:3). Holender stwierdził, że 23-latek nie prezentował odpowiedniej formy na treningach i dlatego nie pojechał na mecz do Londynu. Piłkarz nie zgodził się z taką opinią trenera.

Sancho mógłby wrócić do treningów z pierwszym zespołem, ale musiałby najpierw przeprosić Erika ten Haga. ESPN twierdzi, że na razie Anglik nie zdecydował się na taki krok, choć w prasie pojawiły się sugestie, że piłkarz zrobił to tuż po incydencie. Taka sytuacja nie miała jednak miejsca.

Ten Hag oczekuje, że Sancho przeprosi go prywatnie oraz opublikuje stosowne oświadczenie. Holender nie zamknął definitywnie drogi przed Anglikiem do pierwszego zespołu, lecz 23-latek swoim zachowaniem ryzykuje karierę na Old Trafford.

ESPN twierdzi, że w Manchesterze United panuje przekonanie, że nawet jeśli Sancho przeprosiłby teraz Ten Haga, to nie miałoby to aż tak dużego wydźwięku, jak zaraz po incydencie.

Jadon Sancho do odwołania realizuje indywidualny program treningowy w Carrington. Piłkarz praktycznie nie ma kontaktu z pierwszym zespołem. W ostatni weekend Anglik oglądał mecz Manchesteru United U-18. W tym czasie jego koledzy z zespołu walczyli z Brentfordem (2:1) na Old Trafford.