Manchester United w sobotnie popołudnie po raz kolejny rozczarował swoich kibiców.
Czerwone Diabły zanotowały najgorszy ligowy start od 34 lat.– To dotkliwa porażka. Musimy spojrzeć na samych siebie. Dokonaliśmy pewnych zmian, ale jesteśmy rozczarowani – stwierdził Eriksen w rozmowie z
BBC Sport.
– W pierwszej połowie było sporo dobrych momentów, niezła kontrola. Brighton długo utrzymywał się przy piłce, ale nie mieli zbyt wielu okazji. Później wykorzystali pierwszą szansę, a ich ustawienie sprawiło, że musieliśmy ganiać za futbolówką. Mieliśmy natomiast okazje, aby wrócić do gry.
Eriksen pytany o to, co musi poprawić Manchester United, przyznaje: – Drobne rzeczy. W meczu z Arsenalem mieliśmy spalonego, dziś myśleliśmy, że trafiliśmy do siatki, ale piłka wyszła poza linię końcową. Brakuje nam drobnych detali i trochę szczęścia, aby uzyskać coś za wkładany przez nas wysiłek.
– Każdy mecz na początku sezonu jest bardzo ważny i nie ma znaczenia z kim grasz. Skupiamy się na własnych spotkaniach i chcemy wygrywać z każdym. Przegraliśmy trzy mecze i teraz trzeba to zmienić – dodaje Eriksen.
Manchester United najbliższy mecz rozegra już 20 września. Czerwone Diabły na otwarcie nowego sezonu Ligi Mistrzów zmierzą się z Bayernem Monachium.