Sancho został odsunięty od kadry Manchesteru United w ostatnim meczu z Arsenalem (1:3). Erik ten Hag poinformował, że był to efekt słabej postawy Anglika na treningach. 23-latek nie zgodził się z tymi zarzutami i stwierdził, że od dawna czuje się „kozłem ofiarnym” w ekipie Czerwonych Diabłów.
ESPN poinformował, że piłkarze Manchesteru United stanęli po stronie Erika ten Haga w sporze z Jadonem Sancho.
Zawodnicy Czerwonych Diabłów mieli mieć dość zachowania Anglika. Victor Lindelof nie potwierdza tych doniesień.
– Sancho? O takim klubie jak Manchester United zawsze będzie się dużo pisać. Zawsze tak będzie – mówi Lindelof.
– Nie myślimy o tym przesadnie dużo. Jesteśmy zjednoczoną grupą. Nie myślimy o tym – dodaje szwedzki defensor.
Manchester United na razie nie podjął decyzji w sprawie Jadona Sancho. Anglik ma odbyć rozmowę z Erikiem ten Hagiem przed najbliższym meczem z Brighton & Hove Albion (16 września).