W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Victor Lindelof zapewnia kibiców Manchesteru United, że jest w pełni zaangażowany w grę dla klubu z Old Trafford. Media latem łączyły Szweda z transferem do innego klubu, ale ten dementuje te rewelacje.
» Kontrakt Victora Lindelofa z Manchesterem United obowiązuje do czerwca 2024 roku | Fot. Press Focus
Lindelof spadł w hierarchii środkowych obrońców Manchesteru United po transferach Raphaela Varane’a i Lisandro Martineza. Kapitan reprezentacji Szwecji jest obecnie trzecim wyborem Erika ten Haga.
Lindelof w ostatnich miesiącach był przymierzany do francuskiego klubu Stade Rennais. Wcześniej zainteresowanie 29-latkiem miał przejawiać Eintracht Frankfurt. Szwed ani przez chwilę nie myślał o transferze.
– Kocham Manchester United i nadal mam ważny kontrakt z klubem. Mogę powiedzieć, że moje odejście z klubu tego lata w ogóle nie było bliskie – stwierdził Lindelof na zgrupowaniu reprezentacji Szwecji.
Kontrakt Victora Lindelofa z Manchesterem United obowiązuje do czerwca 2024 roku. Czerwone Diabły mają możliwość przedłużenia umowy o dodatkowy rok.
Kicek999: Cenię go bardzo, nie marudzi, gra jakby nie bylo równo i myślę gdyby tworzył wcześniej parę z kimś mocniejszym a nie Maguirem zupelnie inaczej jego kariera by wygladala
reggieynot: Ja tam lubię Victora i uważam, że warto go mieć w drużynie. Sezon jest długi, rozgrywek co nie miara i trzeba będzie rotować składem, więc Szwed na pewno się przyda. Poza tym jest naprawdę solidny, oddany klubowi i nie marudzi. Może nie jest Goliatem, jeśli chodzi o warunki fizyczne, ale nadrabia innymi aspektami, np. dobrym ustawianiem się i niezłym prostopadłym podaniem.
uzil25: Tak przeciętny i słaby fizycznie piłkarz jest wyborem numer 3 na newralgiczną pozycje w klubie kalibru MU, wchodząc w miejsce za często wypadających Varane'a czy też Lissandro.
Szczerzę wolałbym Shawa jako numer 3 na stopera. Inna sprawa, Anglik też często wypada. Dopiero potem widziałbym Lindelofa i nieszczęsnego Maguire'a.
Prosty dowód na to, że wciąż jesteśmy daleko od celu...
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.