Andre Onana wraca do reprezentacji Kamerunu

lipeklukas: Nie, nie bo on nogami nie gra. ;) Ten z Turcji to Pirlo i Zidane w jednym. Taktyka zostanie ta sama, rozgrywanie od bramkarza?hmmmm

Apocalypse: Hehe
Onana też miał być genialny bo dobrze gra nogami, a jak narazie to można mu wyliczać błędy i wpuszczone gole

sisinho: Dlatego dziwnym trafem te kluby mają dobrych zmienników za tych zawodników, no ale nie trzymasz 2 świetnych bramkarzy w klubie bo to nie ma sensu.

sisinho: No jak wypada Ci bramkarz na cały sezon albo połowę (Neuer) to chyba jest sens sprowadzić dobrego bramkarza w jego miejsce a najlepiej tylko na wypożyczenie.

Widmo: Byłem jednym z tych ludzi, uderzam się w pierś i przepraszam.
Ciekawe czy EtH wiedział o tym przed transferem, jeśli tak to bardzo ryzykowny ruch.

AgentBartezz: Żeby nie było - ja nie wyśmiewałem, ale... co w tym ryzykownego ludzie.. Na prawdę miał trener zrezygnować z transferu piłkarza bo nie będzie dostępny przez miesiąc raz na dwa lata? Przecież w ten sposób to żaden piłkarz z Afryki by w Europie nie mógł grać.

Michal10: Skąd miałeś takie informacje, że tam wróci?

morrgan: @Michal10 > Nie musiał dostać takowej informacji, a po prostu mieć zdrowy rozsądek. Jego "zakończenie gry w reprezentacji" wynikało z kłótni z trenerem, a wiadomo przecież że ludzie się kłócą, a potem najczęściej godzą jak emocje opadną. Zresztą nawet jakby się nie pogodził z trenerem to wystarczyłoby poczekać, aż przyjdzie nowy selekcjoner i problem rozwiązany.

sisinho: @morrgan

Otóż to. Trenerzy się zmieniają, podejścia też. Zresztą problemem nie jest (czy było) brak szacunku a po prostu to że Onana dla selekcjonera grał zbyt ryzykownie. Kto wie, może selekcjoner to zrozumiał, może Onana będzie grał mniej pod publiczkę a bardziej zachowawczo, niemniej powołanie dostał.


@Michał10

Nie miałem, po prostu tak w życiu bywa, skoro Benzema wrócił do reprezentacji po wielkiej aferze, to Onana też miał takie szanse, minimalne ale szanse.

@AgentBartezz

Jeśli masz świetnego zmiennika dla tego zawodnika to nie ma problemu, gorzej jeśli to Twój bramkarz nr 1 a w rezerwie masz zawodnika, który tak na prawdę nie trzyma poziomu (nie wiemy na co stać Turka).

lipeklukas: Komentarz zedytowany przez usera dnia 30.08.2023 07:33

@Michal10
Widzę, że czepiasz się co chwile kogoś i łapiesz za słówka. Tez pisałem, że Onana wróci do kadry i będzie problem zimą. Była masa ludzi piszących, że to nie prawda. Historia futbolu zna większe konflikty, po których godzono się i zawodnicy wracali grać. Wystarczy pojęcie o tym jak stworzony jest świat, żeby przewidzieć, że tak błahy konflikt będzie zażegnany. Onana albo zataił to do podpisania kontraktu, albo nikt go nie pytał o kadrę, co jest idiotyzmem akurat w jego przypadku.

@AgentBartezz
Raz na dwa lata? Bez urazy, ale sądzisz, że ETH utrzyma posadę przez kolejne, dwa lata? Z obecną grą i widmem właścicieli od Wielbłądów, to jesteś w błędzie.

AgentBartezz: No jak dotyczyło to innych to ile było śmiechu, a teraz jak dotyczy nas to jest problem... :)

Konyo33: Człowieku
To tylko miesiąc...

Nordi14: tylko miesiąc xd
akurat w sam raz żeby zdążyć odpaść z wszystkich pucharów i skupić się na obronie 7 miejsca aby za rok jak już nie będzie afrykańskich zawodów można było skupić się na LE czy LKE

Konyo33: Mistrzostwa świata były 8 miesięcy temu
Nie tak dawno
Puchar Narodów Afryki jest do dwa lata
I to jest tylko miesiąc na dwa lata
Dużej różnicy nam to nie robi

sisinho: Konyo33

Ten miesiąc to mniej więcej 6 czy 7 spotkań z pucharami więc nie byle co.

lipeklukas: Obojętnie kto będzie w bramce, będzie ten sam rezultat. Trener powiedział i już, bardzo dobrzy bramkarze są u nas. Także, zaprzecza sam sobie, bo od stycznia, już bramkarz nie będzie musiał grać i rozgrywać, tak super jak Onana!? Po nowym roku, zmieni taktykę i będą grane długie lagi? Ciekawi mnie, bo reszta bramkarzy, gra słabo z piłką przy nodze. Skoro to był pretekst do kupienia Kameruńczyka za 65mln, bo ma rozgrywać, idealnie pasuje do taktyki Holendra. To teraz wymysł z Turcji przychodzi, żeby w styczniu bronić, ale nogami nie musi już grać, ważne żeby tylko na nich stał. Interes życia. Kojak, już sam się gubi w tym co robi i co mówi. Nie chcę słyszeć w styczniu, że przegrana w jakimś meczu, brak Onany, spowodował ze musimy grać inna piłkę itd.

AgentBartezz: Komentarz zedytowany przez usera dnia 29.08.2023 15:08

I dzień 29 sierpnia, po trzech rozegranych meczach, to jest fantastyczny moment żeby oceniać okienko transferowe i w ogóle cały sezon.

Btw. - nie wiedziałem, że wyznacznik tego czy się jest dobrym czy nie to to, czy jest się znanym.

StewieGriffin: Nie, bo u nas przecież piłkarzy można oceniać dopiero po 3 latach. Przecież wiadomo, że ocenia się na bieżąco i na dzień dzisiejszy wygląda to bardzo słabo.

Btw przecież wiadomo że nie jest to wyznacnzik umiejętności, bardziej chodzi o to, że skoro masz 25 lat, a jeszcze w światowym futbolu nie zaistniałeś i nawet ludzie bardziej interesujący sie tym portem ( za takiego się uważam) pierwszy raz o Tobie słyszą to raczej kocurem w tym co robisz nie jesteś.

JudoHonor: Zgadzam sie. Jedyny powazny transfer akurat na pozycje bramkarza, ktora w ostanich 5 latach byla nasza najmocniejsza strona. Nasze najwieksze problemy zupelnie zigonrowane. Nie mamy zadnego napastnika na teraz, mamy podstarzaly srodek pola (mount niewiele wnosi), mamy braki w obronie zarowno na SO jak i LO i nic nie zostalo zrobione w tej sprawie. Nie sprzedali drewaniaka Maguire. Porazaka totalan to okienko

Konyo33: Co byś gadał gdyby dostał kontuzji?
Chodzi mi o to że 2 drugi brakarz też musi być dobry
Ten Turek to nie jest słaby bramkarz
Tańszy niż kovar a o wiele lepszy
Po za tym to jest tylko miesiąc

AgentBartezz: Komentarz zedytowany przez usera dnia 29.08.2023 17:34

A kto powiedział cokolwiek o 3 latach? Od razu ze skrajności w skrajność..
Ocenianie na bieżąco jest dobre krótkoterminowo - jak ocena za konkretny mecz. W co ja się nigdy nie bawię bo jak widzę oceny czy to na DP czy na MEN to mi się śmiać chce czasami - tu i tu ktoś dostaje 2 oceny w górę "bo przecież go lubię" albo "bo jest anglikiem", a Martial gdyby 10 bramek strzelił to i tak by miał średnią 4,5.
Sezon w piłce nożnej to jest jednak dłuższa perspektywa i ja wolę widzieć drużynę, która się z meczu na mecz rozkręca i kończy go jak najlepiej, a nie pręży muskuły na samym początku, a potem kończy jak choćby Arsenal rok temu. Tak samo było z nami - wygraliśmy 10 czy ileś meczów pod rząd i już była wśród wielu osób narracja że idziemy po mistrza. Tym czasem to był tylko wycinek sezonu. Dobrego, ale bez przesady. A jak go rozpoczęliśmy chyba nikomu nie trzeba przypominać. A w sumie to chyba jednak trzeba, bo się wielu osobom zapomina.