W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Rasmus Hojlund nie będzie do dyspozycji Erika ten Haga w pierwszych meczach sezonu 2023/2024. Duński napastnik, który w ubiegłym tygodniu sfinalizował swój transfer z Atalanty, zmaga się z drobnym urazem.
» Erik ten Hag w pierwszych meczach nowego sezonu nie będzie miał do dyspozycji Rasmusa Hojlunda | Fot. Press Focus
Manchester United nowy sezon w Premier League zainauguruje już 14 sierpnia. Na Old Trafford przyjedzie ekipa Wolverhampton Wanderers. W spotkaniu tym na pewno nie zobaczymy Rasmusa Hojlunda.
– Trudno powiedzieć, jak będzie przebiegał ten proces. Myślę, że Rasmus robi teraz dobre postępy. Musimy obserwować go każdego dnia, a następnie podejmować kolejne kroki – mówi Erik ten Hag w rozmowie ze Sky Sports.
– Oczywiście, że kiedy będzie dostępny i będzie mógł grać, to będziemy mieli dodatkową opcję gry. Nie spodziewamy się natomiast, że w tym krótkim okresie będzie w 100% zdrowy. Musimy trochę dłużej poczekać. Na każdej pozycji musimy mieć po dwóch zawodników ze względu na liczbę meczów.
– Potrzebujemy rywalizacji w składzie. Zawsze musisz radzić sobie z zawieszeniami i kontuzjami, formą zawodników. Z taktycznego punktu widzenia również niezwykle ważne jest to, aby mieć po dwóch graczy na pozycję. Potrzeba dobrych piłkarzy. Każdy zawodnik musi mieć natomiast perspektywę gry.
– Jestem zadowolony ze składu i chcę mocnej kadry, w której będzie rywalizacja. Cieszę się z obecnych zawodników. Jeśli więc zaczniemy sezon obecnym składem, to będzie w porządku – dodaje Ten Hag.
Budewajn: ro7, nie chcę umniejszać urazom pleców. Mogę się mylić, ale uważam, że jednak w leczenie Hojlunda United wpompuje większe pieniądze niż Ty wpompowałeś w swoje.
Noo, dlatego tak świetni lekarze w Anglii postawili Modera na nogi w 5 miesięcy, a nie znaczy się po 1,5 roku dalej nie wiadomo kiedy wróci....
Dla porównania Milik miał dwa razy zerwane (ten drugi pewnie efekt zbyt szybkiego powrotu), natomiast za drugim razem nie trwało to tyle ile u Modera i jak widać wrócił na w miarę dobry poziom więc nie przeceniałbym tych angielskich leczeń zwłaszcza u nas w klubie.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.