Erik ten Hag nie był do końca zadowolony z występu Manchesteru United w sparingowym starciu z Borussią Dortmund. Czerwone Diabły przegrały 2:3 na zakończenie amerykańskiego tournée.
» Erik ten Hag nie był do końca zadowolony z tego, co zobaczył w meczu z Borussią Dortmund | Fot. Press Focus
Wynik spotkania w Las Vegas otworzył pięknym strzałem Diogo Dalot. Później Czerwone Diabły straciły dwie bramki w odstępie minuty. Po zmianie stron do remisu doprowadził Antony, ale ostatnie słowo należało do Borussii Dortmund.
OCENA MECZU
– Pierwsza godzina była dobra, zagraliśmy nieźle, dobrze spisywaliśmy się jako zespół, było widać dynamikę i pressing. Przyjemnie się to oglądało. To chciałem powiedzieć zawodnikom w przerwie i nagle piłkarze oddali dwa gole przeciwnikom. To było bardzo frustrujące. Ostatnie pół godziny meczu było natomiast złe, kiepski występ. Nie trzymaliśmy się wytycznych, nie było pressingu, nie było akcji i nie atakowaliśmy. Byliśmy jedenastoma indywidualnościami i to nie było dobre.
WNIOSKI PO ZGRUPOWANIU
– Na pewno tournée było użyteczne dla drużyny. To samo powiedziałem drużynie. To było dobre zgrupowanie, ale chcieliśmy je zakończyć dobrym występem. Byłem zadowolony tylko z 60 minut gry, pomijając stracone gole, bo te były naprawdę słabe. Pierwszy to kiepska postawa w defensywie, a drugi to złe wyjście z akcją. Trzeba kontrolować spotkanie i odpowiedzialnie rozgrywać futbolówkę. Tak samo było przy bramce na 3:2 dla Borussii Dortmund. Takie rzeczy nie mogą się zdarzać, nawet jeśli to jest mecz towarzyski.
LEKCJA DLA OMORIEGO FORSONA
– Tak mi się wydaje. Gdyby był VAR, to zostałby odesłany do szatni. Zagrał dobry mecz, ale rywal zaczął go denerwować. Na pewno wyciągnie z tego wnioski. Nie można brać spraw w swoje ręce. Nie możesz być sędzią. Musisz grać w piłkę, ogrywać rywala, pakować piłkę do bramki. To najlepszy sposób na reakcję.
SPARINGOWA PORAŻKA
– Nie ma wymówek. Trzeba spisywać się dobrze bez względu na okoliczności. Musimy być bezwzględni, wygrywać mecze, bo jesteśmy Manchesterem United i kibice oczekują od nas zwycięstw.
KOLEJNE KROKI
– Najpierw musimy wrócić do Anglii, później będziemy mieć jeden dzień wolnego. Patrząc na ostatnie pół godziny widzieliście, że musimy wrócić do swoich standardów i określonych schematów. To będzie konieczne, aby zanotować dobry start w lidze. Mamy dwa mecze w najbliższy weekend, a później tydzień przygotowań do pierwszego meczu sezonu.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.