Manchester United jest łączony z transferem Kane’a od wielu miesięcy. Daniel Levy, prezes Tottenhamu Hotspur, nie zamierza jednak sprzedawać swojego najlepszego strzelca do bezpośredniego rywala. Szef londyńczyków jest gotowy zaryzykować nawet odejście zawodnika na zasadzie wolnego transferu po sezonie 2023/2024.
Dziennik
The Guardian informuje, że „Manchester United odpuścił transfer Kane’a”. Wszystko przez olbrzymie fundusze związane z zakupem Anglika i niechęć Tottenhamu do sprzedaży swojego zawodnika. 29-letni napastnik jest wyceniany przez Koguty na 100 milionów funtów. Do tego należałoby doliczyć pokaźną tygodniówkę dla zawodnika.
Sytuację Kane’a monitoruje Real Madryt, ale Królewscy prawdopodobnie zgłoszą się po Kyliana Mbappe z Paris Saint-Germain.
Francuz zapowiedział, że nie przedłuży swojego kontraktu z paryżanami.Manchester United musi zacząć rozglądać się za innymi napastnikami. Do Czerwonych Diabłów przymierzany jest Victor Osimhen z Napoli. Nigeryjczyk prawdopodobnie też będzie poza zasięgiem finansowym klubu z Old Trafford. Mistrzowie Włoch wycenili 24-letniego napastnika na 130 milionów funtów.
Erik ten Hag przed startem sezonu 2023/2024 chce wzmocnić skład młodym Rasmusem Hojlundem. Napastnik Atalanty jest wyceniany na około 50 milionów funtów. Duńczyk nie jest jednak postrzegany jako gracz, który z miejsca wejdzie do wyjściowego składu. To raczej młody i perspektywiczny zakup, którego talent Ten Hag chce rozwijać.
Głos na temat transferu Harry’ego Kane’a zabrał również włoski dziennikarz Fabrizio Romano. – Manchester United obecnie rozgląda się za innymi opcjami, jeśli chodzi o atak, bo transfer Harry’ego Kane’a nie posunął się ani o trochę. Manchester United uważa, że Tottenham od początku nie chciał sprzedawać Kane’a. Klub nie chce się wikłać w dwumiesięczną transferową sagę – stwierdził Romano.