"Foster może być najlepszy na świecie"

Czerwony Diabeł wrócił na Vicarage Road po tym jak w ubiegłym sezonie walnie przyczynił się do awansu Watford do Premiership. Teraz Foster będzie numerem jeden w bramce beniaminka i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem wystąpi we wszystkich 38 spotkaniach w najbliższym sezonie. To bardzo dużo dla młodego, potrzebującego doświadczenia bramkarza.

Foster powoli pnie się na szczyt. Już wkrótce będzie z Tomaszem Kuszczakiem stanowić o sile bramki Manchesteru United. Niewykluczone, iż niebawem ujrzymy go między słupkami reprezentacji Anglii. Ben został uwzględniony w kadrze Svena Gorana Erikssona na tegoroczny mundial, a wczoraj pełnił rolę trzeciego golkipera w nowej reprezentacji dowodzonej przez Steve'a McClarena.

"Wierzę, że Ben już wkrótce będzie w Anglii numerem jeden, a nawet najlepszym bramkarzem na świecie."

"Mieliśmy go przez ubiegły rok i będziemy go mieli przez kolejny. Sir Alex Ferguson dobrze wie, że Ben dobrze się tutaj czuje. Jest świadomy tego, iż cały czas się rozwija i potrzebuje niezbędnego doświadczenia."

"Ma osobowość, jest głodny gry i jest obecny w zespole. Widać, że chce codzień wracać do klubu, by uczyć się nowych rzeczy i dalej się rozwijać."

"Nie znam zbyt wielu angielskich golkiperów, którzy potrafią w tak dokładny sposób posłać piłkę prawą jak i lewą nogą." - wychwalał Fostera menager Watford.