W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Scott McTominay wróci w znakomitym humorze ze zgrupowania reprezentacji Szkocji. Pomocnik Manchesteru United we wtorkowy wieczór poprowadził do zwycięstwa swoją kadrę w spotkaniu z Hiszpanią (2:0), dwukrotnie wpisując się na listę strzelców.
» Scott McTominay dwukrotnie wpisał się na listę strzelców w meczu z Hiszpanią | Fot. Press Focus
McTominay ma olbrzymie powody do zadowolenia, bo kilka dni wcześniej zdobył dwie bramki w spotkaniu eliminacji do ME z Cyprem. Marcowe zgrupowanie opuszcza więc bogatszy o cztery gole dla reprezentacji Szkocji.
McTominay spotkanie z Hiszpanami zaczął w podstawowym składzie i już w 7. minucie wpisał się na listę strzelców. Szkot celnie uderzył na bramkę Kepy Arrizabalagi, wykorzystując dobre podanie od Andy’ego Robertsona.
26-latek drugiego gola dołożył w 51. minucie spotkania, popisując się efektownym uderzeniem piłki z woleja. Dla Szkotów było to pierwsze zwycięstwo z Hiszpanami od 1984 roku.
– Jako dzieciak grałem na pozycji ofensywnego pomocnika. Lubię wbiegać w pole karne. Muszę to robić i wiem, że będę mógł dopisywać na swoje konto więcej bramek i asyst – stwierdził McTominay po spotkaniu z Hiszpanią.
– Selekcjoner powiedział nam, że to nasza szansa, aby coś zostawić po sobie jako piłkarze reprezentacji Szkocji. Takie wieczory ludzie pamiętają nawet po 20 czy 30 latach. Jesteśmy niesamowicie wdzięczni kibicom za wsparcie – dodał pomocnik Manchesteru United.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (13)
uzio: no spoko, ale w najbliższym meczu nie zagra Casemiro, Eriksen, VDB i prawdopodobnie Sabitzer co oznacza powrót McFred i te jego dobre występy w reprze nic nie znaczą
HarryBrown: Scott chyba pierwszy raz (mam na myśli ostatnie 2 mecze) grając dla Szkocji grał jako pomocnik (i to raczej wyżej ustawiony) a nie jako obrońca.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.