Weghorst trafił do Manchesteru United w zimowym oknie transferowym z Burnley. Holender ma na swoim koncie już 18 występów w ekipie Czerwonych Diabłów. 30-latek tylko dwukrotnie wpisał się na listę strzelców, co sprawiło, że pod jego adresem pojawiły się głosy krytyki.
Erik ten Hag nie zraża się opiniami na temat Weghorsta i konsekwentnie stawia na Holendra. Świadczy o tym 18 meczów z rzędu, które napastnik zaczynał w wyjściowej jedenastce.
– To sporo spotkań i pokazuje, że menadżer mi ufa. To też pokazuje, że wykonuję dobrą robotę dla zespołu – mówi Weghorst cytowany przez dziennik
The Sun.
– Tego właśnie chciałem, gdy przyszedłem do Manchesteru United. Chciałem mieć wkład w grę i pomagać klubowi, aby osiągał sukcesy oraz wygrywał trofea.
– Mamy jeden puchar na koncie, a przed nami szansa w Lidze Europy i Pucharze Anglii. Chcemy też ukończyć rozgrywki ligowe najwyżej, jak się da. Zdecydowanie mierzymy w TOP 4 i grę w Lidze Mistrzów.
– To pokazuje, że jestem ważną częścią drużyny. To dobra rzecz, że mogę grać w zwycięskim zespole i być doceniany – dodaje Holender.
Weghorst w najbliższych dniach będzie przebywał na zgrupowaniu reprezentacji Holandii, która zmierzy się z Francją i Gibraltarem w ramach eliminacji do EURO 2024. Holender kolejny występ w Manchesterze United może zanotować 2 kwietnia, na kiedy zaplanowano wyjazdowe spotkanie z Newcastle United.