Rashford: Bruno Fernandes jest bardzo dobrym liderem

Rashford zapewnił, że piłkarze Manchesteru United wyciągną wnioski po spotkaniu z Liverpoolem i zaprezentują dobry futbol przeciwko Realowi Betis w czwartkowy wieczór.

LEPSZA FORMA STRZELECKA W TYM SEZONIE
– Najważniejsze jest to, że ten sezon zacząłem zdrowy. Czułem się na 100% i miałem dobry okres przygotowawczy. Przyszedł też nowy menadżer, nowy sztab i zaczęliśmy grać inaczej. To było dla mnie bardzo ekscytujące. Od tamtej pory nie oglądałem się za siebie. Przeszliśmy sporo jako zespół i wygraliśmy ważne mecze w swoim stylu. Dawno czegoś takiego nie mogłem powiedzieć. Dajemy z siebie wszystko i gramy nasz futbol.

PORAŻKA Z LIVERPOOLEM
– Mecze Manchesteru United z Liverpoolem to wyjątkowe spotkania. Forma nie ma tutaj znaczenia, to wyjątkowy mecz, który decyduje się w ciągu 90 minut. Schodząc na przerwę było to inne spotkanie. Zmarnowałem okazję na 1:0. Liverpool jest w stanie grać swoje i tak się stało. Teraz czas na reset.

WYWIESZENIE BIAŁEJ FLAGI
– Nie poddaliśmy się w tym meczu, to nonsens. Byliśmy niezorganizowani, a komunikacja nie była dobra. Wynikało to z tego, że wszyscy starali się wrócić do gry. Odeszliśmy nad naszych zasad. Czułem, że napastnicy chcą naciskać, jako cała formacja. Nie było łączności z linią pomocy. Rozmawialiśmy ze sobą, ale nie byliśmy zgodni w tym, co chcemy zrobić. Możemy tylko wyciągnąć z tego wnioski.

DOTKLIWA PORAŻKA
– Porażka z Liverpoolem wystarcza sama w sobie. Wynik nie ma znaczenia, gdy przegrywasz z Liverpoolem lub innym rywalem. To bardzo boli, nie jest to fajne. Nigdy nie jest to przyjemne. Zawsze natomiast pamiętam, ile meczów z nimi już wygraliśmy. Mówimy tutaj o piłce i każdy kocha ten sport. To rozczarowujące, ale nie możemy tego rozpamiętywać. Trzeba patrzeć w przyszłość. Jesteśmy na takiej pozycji, że nadal walczymy na wszystkich frontach i przed nami wiele meczów. Chcemy uporządkować te sprawy.

GRA Z FERNANDESEM
– Uwielbiam grać z Brunem, jak się pewnie domyślacie. Gra się z nim idealnie. Jest bardzo dobrym liderem, nawet gdy nie zakłada kapitańskiej opaski. Pomógł stać się innym piłkarzom liderami. Rzeczywistość wygląda tak, ze nie możemy być zorganizowanym zespołem z tylko jednym liderem jako kapitanem. Bruno zrobił dla nas bardzo dużo. Nie mam nic negatywnego do powiedzenia na temat Bruna. Tak jak mówił menadżer, nikt nie jest idealny. Wspieram go w 100%.