Fernandes o pracy z Ten Hagiem: Albo to robisz, albo wypadasz ze składu

Fernandes u Ten Haga regularnie pełni rolę kapitana Manchesteru United, gdy mecz na ławce rezerwowych zaczyna Harry Maguire. Portugalczyk przyznaje, że Holender szybko nakreślił swoje zasady w ekipie Czerwonych Diabłów.

– Kiedy menadżer to nas przyszedł i pojechaliśmy na tournée, to po kilku treningach przedstawił swoje wymagania. Powiedział: „Albo to robisz, albo wypadasz. Nie będziesz grał” – stwierdził Fernandes w rozmowie z Rio Ferdinandem w programie Between The Lines.

– Każdy na początku zastanawiał się na początku: „Czy faktycznie tak zrobi, czy też nie? Co jeśli ważny zawodnik nie będzie robił tego, czego chce menadżer. Czy odstawi go od składu?”. Zrobił to wielokrotnie. Z Cristiano, z Jadonem, z Marcusem.

Rashford został odstawiony od wyjściowego składu Manchesteru United w jednym spotkaniu, bo zaspał na odprawę drużynową. Erik ten Hag nie zamierzam przymykać oka na drobny występek Anglika.

– Marcus był prawdopodobnie w najlepszej formie, ale przed meczem z Wolves zrobił coś źle i menadżer od razu go odstawił. Na początku pomyśleliśmy sobie: „To nasz najważniejszy zawodnik, potrzebujemy go”. Rozmawiałem wtedy z Davidem de Geą i powiedziałem: „Musi tak być”, bo wtedy młodsi piłkarze mogliby sobie pomyśleć: „Skoro nie zrobił nic jemu, to nie zrobi i mi”.

– Rashy musiał być konsekwentny we wszystkim, nie tylko jeśli chodzi o mecze, czy występy, ale również o postawę poza boiskiem.

– Marcus na początku był zły, bo chciał grać, ale nie mógł, a nie zrobił nic takiego. Zaakceptował jednak ten fakt, wszedł na boisko i strzelił. Wygraliśmy mecz, a ostatecznie i on i trener śmiali się z całej tej sprawy.

– Czasami trzeba nakreślić zasady. Inaczej piłkarze wejdą na głowę i będą rządzić – dodał Fernandes.