Erik ten Hag zapewnia, że piłkarze Manchesteru United będą gotowi na niedzielne spotkanie z Leicester City w Premier League. Czerwone Diabły w czwartkowy wieczór walczyły z Barceloną (2:2) w fazie play-off Ligi Europy, a teraz czeka ich starcie o ligowe punkty.
» Erik ten Hag po meczu z Barceloną odpowiadał również na pytania dotyczące meczu z Leicester City
Ten Hag tuż po spotkaniu z Barceloną wziął udział w konferencji prasowej, która była również poświęcona ligowej kolejce z Leicester City. O co był pytany menadżer Manchesteru United?
REGENERACJA SIŁ
– Chodzi o to, aby robić właściwe rzeczy. Jesteśmy w tym rytmie meczowym od wielu tygodni. Nasi piłkarze spisują się naprawdę dobrze, jeśli chodzi o sen, regenerację, odżywanie. Na pewno będą gotowi na niedzielę.
DRUŻYNA Z POTENCJAŁEM NA LIGĘ MISTRZÓW?
– Zmierzamy w odpowiednim kierunku, ale musimy walczyć o Ligę Mistrzów. Są dwie drogi, które tam prowadzą. Jedna to zwycięstwo w Lidze Europy, a druga wiedzie przez Premier League. Wiemy, co musimy zrobić i podchodzimy do tego mecz po meczu. Trzeba walczyć, aby znów grać w Lidze Mistrzów.
NAPIĘTY TERMINARZ
– Piłkarzom naszego składu to się podoba. Lubią grać w ważnych meczach i wiedzą doskonale, że jako zawodnik i zespół rozwijasz się po takich spotkaniach. Dziś mierzyliśmy się z lepszymi zawodnikami i lepszym zespołem, więc to pomoże nam w całym procesie. Idziemy w odpowiednim kierunku, więc trzeba to kontynuować. Będziemy analizować, krytykować, sprawdzać co poszło dobrze i źle. Teraz koncentrujemy się na niedzielnym meczu i kolejnym wielkim spotkaniu.
SZANSA NA MISTRZOSTWO ANGLII?
– Nie wybiegamy tak daleko. Musimy być w kwietniu na odpowiednich pozycjach, więc możemy myśleć tylko o kolejnym spotkaniu i tym, jak zagrać lepiej niż w ostatnim meczu. Trzeba podchodzić do tego mecz po meczu i w ten sposób w każde spotkanie inwestować odpowiednią energię i koncentrację. Musimy zgarnąć trzy punkty przeciwko Leicester City. To będzie wymagało dużych pokładów energii i wysokich standardów.
NOWY INWESTOR MANCHESTERU UNITED
– Śledzimy te doniesienia, bo to nasz klub i jesteśmy w te sprawy zaangażowani. Jako sztab i zawodnicy skupiamy się na futbolu, na treningach, na naszym stylu gry i meczach. To są rzeczy, które zajmują naszą głowę. Widać jedność i przyjemnie się pracuje. Koncentrujemy się na meczach, bo gramy w czterech rozgrywkach. Są inne osoby w klubie, które podejmują decyzje i angażują się w ten proces. To nie zależy od nas.
– Nie rozmawiałem z Richardem Arnoldem i rodziną Glazerów na ten temat. Na początku powiedzieli mi, jak ten proces wygląda. Koncentruję się na futbolu, a oni skupiają się na innych rzeczach i departamentach w klubie. Na przykład jak wszystko sfinansować.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.