atotrikos: Ja niestety nadal widzę to co widziałem - wielką technikę i możliwości oraz jakiś dziwny strach przed konfrontacją.
Miewał momenty gdzie wchodził w drybling z 2-3 zawodnikami ale i takie gdzie bał się 1vs1.
Strzał wczorajszy też taki bez sił, a nóż właśnie i wpadło i świetnie ale jakoś nie widzę siły i precyzji - bo miało być obok bramkarza technicznie po boku siatki ale siadła zbyt blisko śródstopia i praktycznie podał do bramkarza i całe szczęście, że był cienki XD
Nie pisze żeby go gonić tylko co jest grane?
Ja rozumiem, że taki typ zawodnika ale serio on wydaje mi się najzwyczajniej w świecie - słaby fizycznie.
Spójrzcie na budowę i MOWĘ ciała tego wczorajszego murzynka z Leeds, który nam bramkę strzelił.
Ubity, masywny a czy wolny i mało zwrotny? Wątpię.
Moim zdaniem Sancho powinien zadbać i o zdrowie fizyczne a raczej o tężyznę.