Erik ten Hag jest dumny z piłkarzy Manchesteru United za to, że ci potrafili wywalczyć jeden punkt na Stamford Bridge w trudnych okolicznościach. Czerwone Diabły zremisowały z Chelsea 1:1.
» Erik ten Hag pochwalił piłkarzy Manchesteru United za walkę do samego końca na Stamford Bridge
The Blues objęli prowadzenie w 87. minucie spotkania po tym jak rzut karny pewnie wykorzystał Jorginho. W czwartej minucie doliczonego czasu gry bramkę na wagę remisu zdobył Casemiro. Oto, co miał do powiedzenia Erik ten Hag po meczu w Londynie.
ZASŁUŻONY PUNKT
– Myślę, że to był dobry mecz. W pierwszej połowie dominowaliśmy. To też z tego powodu rywale zmienili swoje ustawienie. Utrudnili nam tym nieco sprawę, co widzieliśmy w ostatnich minutach pierwszej połowy. Po zmianie stron mecz był bardziej wyrównany. To była walka dwóch zespołów tych samych rozmiarów. Ostatecznie punkt jest sprawiedliwy.
– Taki wynik jest zasłużony. Było ciężko, bo gdy masz tak mało czasu, a przegrywasz 0:1, to trudno jest wrócić do gry. To był czwarty mecz w ciągu 10 dni. Zespół znalazł pokłady energii i siłę do walki. To naprawdę wielka sprawa.
KARNY DLA CHELSEA
– Jest jak jest i trzeba to zaakceptować. Ogryźliśmy się. Muszę zobaczyć powtórki. Sędzia podjął decyzję, trzeba to zaakceptować i żyć dalej.
KONTUZJA VARANE’A
– Nie wiem, jak się czuje, bo dopiero co zakończyliśmy mecz. Musimy poczekać, nikt na razie nic nie powie. Trzeba odczekać 24 godziny, a może dłużej, aby poznać właściwą diagnozę.
WPŁYW REZERWOWYCH NA MECZ
– Po pierwsze, to był czwarty mecz w ciągu 10 dni i widać było zmęczenie psychiczne i fizyczne u zawodników. Wprowadziliśmy świeże siły. W drugiej połowie nastąpiła zmiana. Przystosowaliśmy się do systemu Chelsea i myślę, że zrobiliśmy to dobrze.
– W drugiej połowie nie byliśmy tak dobrzy z piłką przy nodze, czy to w obronie, czy w ataku. Nie odnajdywaliśmy wolnych zawodników w linii pomocy, a tacy byli. Zwłaszcza nasi boczni obrońcy w takich sytuacjach muszą robić więcej.
CASEMIRO BOHATEREM
– Rośnie z meczu na mecz, tym razem dał nam remis. To doda drużynie więcej pewności siebie. Potrzebujemy główek, to był świetny finisz. Casemiro wchodzi do zespołu i widać, jak ważnym jest zawodnikiem. To był wielki występ. Teraz dorównuje intensywności Premier League i z meczu na mecz czuje się coraz lepiej. Jestem o to spokojny.
MIEJSCE W TABELI
– To jasne, że chcemy wygrywać każdy mecz i chcemy rozwijać zespół. Tego potrzebujesz, aby znaleźć się na właściwych lokatach. Zobaczymy, gdzie będziemy w marcu lub kwietniu. Przed nami długa droga. Na razie nie patrzę na tabelę. Patrzę na proces i progres.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.