Ruud van Nistelrooy trafił do Realu Madryt. Jest to z pewnością duże osłabienie dla linii napadu Manchesteru United. Szkoleniowiec Sir Alex Ferguson sam przyznaje, iż nadal nie ma konkretnych postanowień w związku z odejściem Holendra.
Van Nistelrooy dawał United to, co najważniejsze w futbolu, czyli bramki. Jest to bolesna strata dla klubu, a także dla kibiców. Jednak trener rodem ze Szkocji jest zdania, iż obecna kadra jest w stanie załatać „lukę” po odejściu napastnika gwarantującego wór bramek.
„Musimy podjąć jedną, lub dwie decyzje w tej sprawie. Dla przykładu osoba [Giuseppe] Rossi’ego. W obecnej sytuacji, lepiej by było, gdyby pozostał. Ruud van Nistelrooy opuścił nas, ale mamy przecież Ole [Gunnar’a Solskjaer’a], który prezentuje się całkiem nieĽle. Im więcej rozgrywa teraz spotkań, tym większa korzyść dla niego.”
„Mamy jeszcze kilka alternatywnych rozwiązań – Ryan Giggs, Paul Scholes, Wayne Rooney, Louis Saha. Oczywiście nie można pominąć Alan’a Smith’a. Nie mówię, że wróci od razu, ale na treningach spisuje się fantastycznie.”
„To dla nas prawdziwe zaskoczenie, w jaki sposób wraca do gry. Na chwilę obecną, Alan nie jest daleki od możliwości gry w normalnym spotkaniu. Wydaje mi się, trzy tygodnie i wróci w pełnej krasie jako środkowy napastnik. Rozpiera go energia i rezolutność, niewielu chciałoby teraz stanąć naprzeciw jemu. To dla nas kolejna opcja. Tak właściwe, wystarczy się rozejrzeć, nie ma wielu środkowych napastników, którego my potrzebujemy.”
Ferguson rozwiał sugestie, jakoby niektórzy fani byli negatywnie wstrząśnięci aktywnością klubu na rynku transferowym.
„Masz na to świadków? To twoja opinia,” skontrował niczym bokser Szkot. „Jestem zadowolony ze składu, jakim aktualnie dysponuję. Muszę przyznać, że to grupa dobrych piłkarzy.”
Dyrektor wykonawczy David Gill potwierdził, iż są jeszcze pieniądze na ewentualne transfery. Jednak wygląda na to, że priorytetem dla Sir Alex’a jest sprowadzenie kolejnego pomocnika.
„Nie dyskutujemy teraz nad budżetem. Alex został poinformowany, iż jeżeli chcę zakupić jednego, lub dwóch kolejnych piłkarzy, mamy na to fundusze. Póki co, debatujemy nad obecną sytuacją.”
„Sytuacja przedstawia się następująco. Patrzymy na nasze zapotrzebowania natychmiastowe, na najbliższą i dalszą przyszłość, według danej potrzeby działamy na rynku transferowym. Pieniędzy za Jon Obi’ego Mikel’a jeszcze nie otrzymaliśmy, ale w momencie, gdy tak się stanie z pewnością wzmocnimy zespół, jeżeli będzie to koniecznie.”
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.