W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Manchester United w 2. kolejce Premier League zmierzy się z Brentfordem. Propozycję wyjściowego składu Czerwonych Diabłów na to spotkanie przedstawił Rio Ferdinand, były defensor klubu z Old Trafford.
» Rio Ferdinand w meczu z Brentfordem zrezygnowałby z duetu Fred - Scott McTominay
Manchester United nie zaczął udanie sezonu 2022/2023 i na inaugurację przegrał u siebie z Brighton & Hove Albion (1:2). Zespół Erika ten Haga będzie próbował zgarnąć pierwszy komplet punktów w Londynie w najbliższą sobotę.
– W linii pomocy postawiłbym na Lisandro Martineza na pozycji defensywnego pomocnika i zrezygnował z Freda – mówi Ferdinand na swoim kanale FIVE w serwisie YouTube.
– Na pozycji środkowych obrońców postawiłbym na Raphaela Varane’a i Harry’ego Maguire’a.
– Nie wybrałbym McTominaya i Freda. Słuchajcie, cokolwiek się stanie, to Manchester United zagra lepiej niż w ostatnim meczu z Brighton. Sprawy mogą przybrać tylko lepszy obrót – dodaje Anglik.
Początek spotkania Brentford vs Manchester United w sobotę 13 sierpnia o 18:30.
Wyjściowa XI Manchesteru United na mecz z Brentfordem według Ferdinanda: De Gea – Shaw, Maguire, Varane, Dalot – Eriksen, Martinez, Fernandes – Rashford, Ronaldo, Sancho
Frontman11: DDG
Dalot Martinez Magłaja Malacia
Garner Fred
Eriksen
Sancho Ronaldo Rash/Garnacho
Bruno musi siąść pare razy żeby się ogarnął, nie rozumiem też dlaczego nie dać szansy Garnerowi który od McT gorszy na pewno nie będzie a świeża krew może nam wykść tylko na plus. Nie bałbym się też postawić na Garnacho.
marekw:Komentarz zedytowany przez usera dnia 10.08.2022 14:10
Shaw to chyba żart. Reszta może być tylko za Buno Fred. Dałbym mu szansę zagrać trochę wyżej. Defensywny pomocnik potrzebny jak rybie woda i to od zaraz
Sewer1989: Fred to nasz najlepszy pomocnik i Ole o tym wiedzial dziwnym trafem kazdy kolejny trener tez na niego stawia zastanowcie sie lepiej dlaczego
lipeklukas: Ja wszystko rozumiem, ale z potencjalnie najsłabszą drużyną ligi, dostaliśmy w papę u siebie. Pragnę przypomnieć, że w trzeciej kolejce gramy z liverpoolem. Po tym co Dalot pokazał w pierwszym meczu, pierwsza bramka to kryminał, w jego wykonaniu. Za wczasu postawił bym AWB, żeby trochę złapał gry. Bo jeśli w weekend znów będzie taki słaby, to nie ma siły ale Luis Diaz będzie go wkręcał w ziemię. Wystarczy zobaczyć ostatni mecz na anfield, jak kręcili Portugalczykiem, gdzie mijali go jak tyczkę.
Lechovskyy: No dobra AWB zeszły sezon słaby ale przecież tego Dalota to nie idzie oglądać , cały czas słysze argument o nim ze w ofensywie lepszy niz AWB , ja jakoś tego polotu w ofensywie nie dostrzegam a o defensywie nawet nie ma co pisać . Nie ma prawa United bić sie o top 3 majac w pierwszym garniturze takich grajkow
welllone: Jak tu nie jechać. Wystarczy popatrzeć na ilość podań, celność, oraz kierunek na przestrzeni niemal 2 lat, aby uznać, że to nie są piłkarze na podstawę.
W którym obecnie klubie z BPL mieliby podstawę po transferze?
brq: Rio jak Cię lubię i szanuje ale jak Ty tam widzisz Shawa od początku czy Rashforda po tym co pokazali ostatnio to ja nie wiem... Wiadomo, że w ataku nie mamy praktycznie żadnego pola manewru więc jakoś trzeba byłoby to kombinować. Kto nie ryzykuje ten nie pije szampana:
MikeMU: malacia w 4 minty narobił więcej szamba niż shaw przez cały mecz.
Harry zagrał dobrze więc wywalić kogoś skłądu tylko dlatego że się go nie lubi jest słabe. Moim zdaniem ferdinand zaporponował dobrą 11.
RedFox: De Gea - Malacia, Maguire, Varane, Dalot - Martinez, VDB/Garner, Eriksen - Ronaldo (ustawiony na lewym skrzydle), Sancho, Martial (ale jeśli będzie dalej kontuzjowany to CR7 na 9, a wtedy na lewe skrzydło Elanga)
Fafky19: Zgadzam się całkowicie ze stwierdzeniem, że gorzej nie zagrają, a trochę lepiej na pewno wystarczy na Brentford, bo potencjał jest. Także krok po kroku forma i drużyna będzie się budować.
sztejner: Obyś miał rację choć moim zdaniem nawet jak wygramy z Brentford i Liverpoolem,a przegramy kolejny mecz dopiero np. w 6 kolejce,to wrócimy do miejsca w którym jesteśmy dziś.
Klub aktualnie jest narażony z każdej ze stron,jedno potknięcie (obojętnie z kim) skończy się dalszą nagonką. Jesteśmy po prostu mięsem armatnim wystawionym na ostrzał i albo przetrwamy jedną noc dłużej to bombardowanie,albo kroczek po kroczku będzie coraz więcej ofiar (tudzież winnych) tego całego *jak to mawiał Ezio Auditore Da Firenze* "Bordello"
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.