W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Diogo Dalot nie kryje swojego rozczarowania nieudaną inauguracją Manchesteru United w Premier League. Czerwone Diabły przegrały w niedzielę z Brighton & Hove Albion (1:2).
» Diogo Dalot nie był zadowolony po niedzielnym meczu na Old Trafford
– Myślę, że mogliśmy powstrzymać nieco więcej kontrataków rywali – mówi Dalot w rozmowie z MUTV.
– Pozwoliliśmy Brighton kilka razy na swobodne rozgrywanie piłki i wyprowadzanie ich od własnej bramki. Mogliśmy zatrzymać te kontry, gdybyśmy zagrali agresywniej.
– W drugiej połowie spisaliśmy się lepiej, dłużej utrzymywaliśmy się przy piłce, mieliśmy kilka szans, ale to nie wystarczyło. Trzeba przeanalizować to, co zrobiliśmy, czego nie zrobiliśmy dobrze i poprawić się w kolejnym spotkaniu.
– To rozczarowujący wynik, a do tego zanotowaliśmy naprawdę słabe 45 minut. W drugiej połowie było nieco lepiej, ale to nie wystarczyło, aby wygrać spotkanie. Wiedzieliśmy, że czeka nas trudny mecz. Jesteśmy rozczarowani, ale trzymamy głowy wysoko i zaczynamy przygotowania do kolejnego meczu – dodaje Dalot.
Manchester United w 2. kolejce Premier League zmierzy się na wyjeździe z Brentfordem. Początek spotkania z The Bees zaplanowano na sobotę 13 sierpnia na godzinę 18:30.
84cantona7: Niepojęte, że tak ułomny piłkarsko zawodnik jest w pierwszym składzie United. Zresztą dotyczy to też Magłajera, Szoła, Raszforda, Maktomineja i Freda. Manchesterze dokąd zmierzasz?
EvilDevil: Dalot zawalił przy obu bramkach najbardziej ze wszystkich.. Wiele osób pisze tutaj, że on lepszy od Wan Bissaki, bo w ofensywie gra:/ Tyle, że te jego wyskoki do ataku zawsze kończą się autostradą do bramki dla przeciwnika, po naszej stracie piłki:/ Bardzo słabo portugalczyk wygląda, a na poprawę się nie zanosi:/
lipeklukas: @EvilDevil
Dokładnie. Co gorsze, ETH nawet nie spróbował AWB w przygotowaniach do sezonu, aby dać mu zagrać 45minut z pierwszym składem. Nie liczę jego gry z dzieciakami, gdzie skupialiśmy się na wybijaniu piłek przed siebie. Chodzą plotki, że Anglik nie chciał zrobić pompek, po przegranej gierce wewnętrznej. Jeżeli to prawda, że przez to jest na niego cięty, to są równi i równiejsi w tym zespole. Taki Ronaldo, z całą sympatią do Niego, ale jednak zagrał, po cyrkach jakie wyszły. Wręcz wyglądało jakby ETH go prosi by wszedł. Jedno jest pewne z Dalotem w składzie, Jesteśmy skończeni. Każdy słaby zespół będzie cisnął tą stroną, przeciwko nam. Najprostsza i najskuteczniejsza taktyka na Nas.
sztejner: Fajnie by było jakbyście w ogóle zaczęli grać w piłkę,dopiero potem można mówić o byciu "agresywnym"
Narazie to jesteście kopacze a nie gracze
marchewa11: Jesteście banda nie myślących trampkarzy za szkoły podstawowej. A może i gorzej bo oni za szkołą to chociaż mają ciąg na bramę a my chodzicie po boisku jak coś to gracie do tyłu. Nie widać w tej grze żadnego zaskoczenia zrywu ani grama finezji.
lipeklukas: W szczególności ty, gdyż pierwsza bramka ewidentnie twoja wina. Typ dostał 2m i stał w miejscu z piłką, gdy zobaczył jak Dolot, przybrał rozkrok w stylu judoki i nie podszedł do niego. To ten zdziwiony wrzucił piłę w pole karne i padła bramka. Komiczna sytuacja. Ale czego oczekiwać po tym obrońcy, obrońcy to tez dużo powiedziane. Wyrzucacz autów to jego pozycja, bo tylko na tym się skupia.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.