Manchester United prowadzi negocjacje z Barceloną na temat De Jonga od początku czerwca.
Czerwone Diabły uzgodniły strukturę płatności za Holendra, ale to nie gwarantuje powodzenia całej operacji.
Klub z Old Trafford zgodził się zapłacić Barcelonie 63 miliony funtów kwoty gwarantowanej za De Jonga. Razem z bonusami transfer może wynieść Czerwone Diabły 72 miliony funtów. Problemem jest jednak odroczona pensja De Jonga w Barcelonie. Katalończycy zalegają Holendrowi wielomilionowe wynagrodzenie.
The Mirror twierdzi, że przeszkody w transferze nie zrażają Erika ten Haga. Holender nadal namawia Manchester United na transfer De Jonga. Menadżer Czerwonych Diabłów jest skłonny poczekać na swojego rodaka nawet do ostatniego dnia letniego okienka transferowego.
Gdyby De Jong trafił do Manchesteru United w ostatnim dniu sierpnia, to opuści spotkania Czerwonych Diabłów z Brighton & Hove Albion, Brentfordem, Liverpoolem i Southampton.
Holenderski pomocnik jest podobno chętny na przeprowadzkę do Manchesteru United, lecz publicznie deklaruje pragnienie pozostania w Barcelonie. Wszystko po to, aby kataloński klub wypłacił mu odroczone wynagrodzenie.
The Mirror twierdzi, że De Jong pozostaje w ciągłym kontakcie z Ten Hagiem.