W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Manchester United we wtorek zmierzy się z Liverpoolem w zaległym meczu 30. kolejki Premier League. Ralf Rangnick spodziewa się trudnej przeprawy na Anfield.
» Ralf Rangnick spodziewa się trudnej przeprawy w meczu z Liverpoolem
Manchester United przystąpi do meczu z The Reds w dobrym humorze. Czerwone Diabły w ostatni weekend pokonały Norwich City (3:2) i znów liczą się w walce o finisz sezonu w TOP 4.
– Liverpool jest dobry, niesamowicie dobry – mówi Ralf Rangnick przed wyjazdem na Anfield.
– Nie ma przypadku w tym, że grają tak dobrze. Juergen Klopp budował ten zespół przez ostatnie 6,5 roku. Sześciu czy siedmiu tych zawodników, to moi byli podopieczni. Sprowadziliśmy ich do naszych klubów, kiedy nikt ich nie znał. Nie ma przypadku w tym, że Liverpool to klub z największą liczbą zawodników z moich byłych klubów.
– Wszyscy widzieli nasz mecz z Norwich i dobrze wiemy, z kim zagramy we wtorek. Jeśli zagramy tak jak przeciwko Kanarkom, to trudno będzie zdobyć nawet punkt w kolejnym spotkaniu. Musimy patrzeć na to realistycznie.
– Trzeba jechać na Anfield i spróbować wywalczyć cokolwiek w tym meczu. Jeśli to możliwe, to potrzebujemy trzech punktów. W futbolu zdarzają się takie rzeczy, ale musimy być realistami. Musimy zagrać tam zdecydowanie lepiej, jeśli chodzi o utrzymanie się przy piłce.
– W meczu z Norwich osiągnęliśmy korzystny wynik i teraz trzeba zrobić na Anfield coś, czego nikt się nie spodziewa. Będziemy gotowi na wtorek i zobaczymy, jak to spotkanie się ułoży – dodaje Rangnick.
Początek meczu Liverpool vs Manchester United we wtorek 19 kwietnia o 21:00.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (10)
Marqin: 3:2 z Norwich dzięki hat-trickowi Ronaldo, gdyby nie te jego gole to Norwich mogło zainkasować 3 punkty.
Zakładając, że Ronaldo nie strzeli dwóch hat-trickow z rzędu- jakie argumenty przemawiają za naszą wygraną (lub chociaż remisem) na Anfield?
levy181: Live jest w gazie a na Anfield to zagrają w 12. Do tego meczu na chłodno trzeba podejść. Niby mają coś do udowodnienia po blamazu na OT i oby to się nie powtórzyło.
vanantgaal: Maguire skasuje dwóch naszych zawodników a potem sprezentuje jakaś bramkę Liverpoolowi. Chociaż nie wiem czy to coś czego nie należy się spodziewać po naszym bohaterskim kapitanie?
zylkos1988:Komentarz zedytowany przez usera dnia 18.04.2022 10:04
Musimy zrobić coś ale nie wiem co. To już Twoja rola trenerze żeby zmotywować piłkarzy. jak to jest że City nas jedzie że nie możemy im odebrać piłki a CP potrafi się im postawić. Bo chyba nie powie mi nikt że mają lepszych piłkarzy. Zagonić gwiazdeczki do roboty żeby nie było kolejnej kompromitacji. Nikt nie będzie jęczał po porażce jesli pokażą charakter na boisku, niech raz pokażą, że im zależy. Chociaż jak patrzę na nasz skład że wyjdziemy Maticiem w środku i Pogba, któremu może się jeszcze mniej chciec niż ostsrnio po tym jak go wygwizdali to widzę tutaj niezła autostradę do naszej bramki jeśli dodamy nasze asy z obrony.... Nadzieja umiera ostatnia....
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Bournemouth – Manchester United 2:2. Bez pomysłu, bez ambicji i bez kompletu punktów...
Składy: Bournemouth vs Manchester United. 33. kolejka Premier League
Garnacho wezwany na dywanik do Ten Haga po meczu z Bournemouth
Piłkarze Manchesteru United spodziewają się zwolnienia Ten Haga
