Rangnick: Tottenham to nie jest zespół nie do pokonania

Mecz Manchesteru United z Tottenhamem Hotspur ma kluczowe znaczenie dla szans Czerwonych Diabłów na finisz sezonu w TOP 4. Piłkarze Ralfa Rangnicka nie mogą pozwolić sobie na potknięcie w spotkaniu z londyńczykami.

– Tottenham gra trójką środkowych obrońców i mają bardzo zwarte ustawienie. To prawdopodobnie jeden z najlepiej kontrujących zespołów, bo mają w składzie Hueng Min-Sona i Harry’ego Kane’a – mówi Rangnick.

– Musimy na to uważać i być na to przygotowani. Nie możemy dopuszczać rywali do kontr. Z drugiej strony Tottenham przegrał z takimi zespołami jak Middlesbrough, Wolves i Burnley.

– Nie jest to zespół, jeśli zagramy na naszym najlepszym poziomie, nie do pokonania. Z całym szacunkiem, ale jeśli Middlesbrough, Burnley i Wolves mogą ich ograć, to również możemy to zrobić na własnym stadionie. To musimy zrobić, takie jest nasze zadanie.

Rangnick pytany w trakcie drugiej części konferencji prasowej o to, na kogo postawi na prawej obronie Manchesteru United stwierdza: – Diogo Dalot trenował bardzo dobrze w tym tygodniu i niemal na każdej pozycji mamy po dwóch dobrych zawodników, dwóch piłkarzy mogących występować na pozycjach.

– Przed nami dwa spotkania, jedno w sobotę i drugie we wtorek. Oczywiście, że Diogo jest opcją na jeden z tych meczów – dodaje Rangnick.