Janks7: Patałachy? bez przesady, to raczej Ronaldo ma taki wpływ na nasz zespół, jakoś w zeszłym sezonie potrafiliśmy grać zdecydowanie lepiej i to z Ole u steru, teraz męczymy się strasznie w ataku, o ile Ralf ogarnął troszkę sytuacje w defensywie gdzie ostatnimi czasy praktycznie tracimy tylko gole po błędach naszego kapitana, to jednak w ataku jest ciężko i jednym z tego powodów jest Cristiano, dla mnie to jest Goat bez wątpienia, cieszyłem się bardzo z jego powrotu do United, ale on ma 37 lat, praktycznie nie ma żadnego wpływu na naszą grę, im dalej w las tym gorzej z jego grą, ciężko tu w sumie obwiniać tylko i wyłącznie Ronaldo, bo to jest jakby rodzaj jakiejś klątwy nałożonej na nasz klub po odejściu SAFA, każdy wielki transfer, gdzie piłkarze w poprzednich klubach byli czołówką swoich lig, po przyjściu do United albo od razu grali źle, albo systematycznie obniżali loty wraz z upływem czasu, nie inaczej było z Cristiano, jeszcze na początku regularnie strzelał, jednak im dalej w las tym było z tym gorzej, jedyne co cieszy, że Sancho troszkę oszukuje ten trend, bo on to od samego początku wypadał tragicznie, ale odkąd przyszedł Ralf, to troszkę odblokował chłopaka i miejmy nadzieję, że chociaż Jadon wymknie się spod tego niepokojącego trendu głośnych nazwisk które w United nie pokazywały nawet 25% możliwości sprzed przejścia do nas.