» Ralf Rangnick nie był w dobrym humorze po meczu z Burnley
– Niewiele rzeczy w pierwszej połowie mogliśmy zrobić lepiej – stwierdził Rangnick po końcowym gwizdku.
– Strzeliliśmy trzy gole, dwa zostały nieuznane. Zwłaszcza drugi gol, nikt nie wie, dlaczego został nieuznany i dlaczego sędzia liniowy podniósł flagę do góry osiem sekund po faulu Paula Pogby, jeśli tam faktycznie był faul. Do przerwy powinniśmy prowadzić 2:0.
– To samo mówiliśmy po meczu z Middlesbrough. Spisywaliśmy się niesamowicie dobrze z piłką przy nodze, kontrolowaliśmy spotkanie, ale ostatecznie chodzi o wygrywanie.
– Dziś po 94 minutach dopisujemy jeden punkt i nikt nie może być z tego powodu zadowolony. Jeśli chcesz zająć miejsce w TOP 4, to nie możesz tracić punktów w taki sposób.
Rangnick pytany o swoją opinię na temat przebiegu drugiej połowy przyznał: – Drugiej połowy nie zaczęliśmy dobrze, nie byliśmy wystarczająco agresywni. Nie zachowywaliśmy spokoju przy piłce.
– Nawet dwie minuty przed stratą bramki, trzy razy odzyskaliśmy futbolówkę i graliśmy tiki-takę na własnej połowie. Oddawaliśmy piłkę zbyt łatwo.
– Później mieliśmy swoją kontrę, 20 sekund przed golem. Zachowanie naszej drużyny w tych 10 wcześniejszych sekundach, kiedy Burnley strzeliło, nie było dobre. Mieliśmy 2-3 zawodników na własnej połowie, a i tak pozwoliliśmy rywalom strzelić gola.
Manchester United kolejne spotkanie rozegra w sobotę 12 lutego. Rywalem Czerwonych Diabłów będzie Southampton.
– Nawet jeśli wygralibyśmy z Burnley, to mecz z Southampton byłby ważny. Teraz jest jeszcze ważniejszy, aby w kolejnych dwóch spotkaniach zdobyć sześć punktów – przyznaje Rangnick.
– Aby to zrobić, musimy wyciągnąć wnioski i być świadomi, że musimy grać na takim poziomie nie przez 45 minut, jak dziś, czy też 70 minut, ale przez 90-94 minuty – dodaje tymczasowy szkoleniowiec Manchesteru United.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.