W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Edinson Cavani cieszy się na myśl grudniowego kalendarza gier Manchesteru United. Urugwajczyk ma nadzieję, że świąteczne mecze Czerwonych Diabłów będą odbywać się przy pełnych trybunach.
» Edinson Cavani jest bliski powrotu do gry po kontuzji ścięgna
Cavani w ostatnich tygodniach leczył uraz ścięgna. 34-letni Urugwajczyk jest jednak bliski powrotu do gry, a jego obecność przyda się w napiętym terminarzu Manchesteru United.
– Miałem to szczęście, że mogłem już rozegrać jeden sezon w klubie. Było to jednak bez kibiców na stadionach. Nie mogłem więc cieszyć się z nimi tym doświadczeniem – mówi Cavani w rozmowie z MUTV.
– Jestem ogromnie wdzięczny kibicom za to, jak miło się do mnie zwracają. Cieszą mnie wszystkie przyśpiewki, które wymyślili dla mnie.
– Głęboko wierzę w to, że pewne rzeczy dzieją się z jakiegoś powodu i jestem wdzięczny za ich miłość oraz wsparcie, które okazali mi kibice tego klubu. Zobaczymy, co się stanie. Miejmy nadzieję na pozytywny miesiąc i zobaczymy, co przyniesie przyszłość.
Cavani pytany o napięty terminarz Manchesteru United przyznaje: – Kluczową rzeczą jest to, aby podchodzić do tego mecz po meczu. Taka jest moja wizja piłki i tak patrzę na sezon.
– Nie można zaprzątać sobie głowy długoterminowymi planami. Nie można myśleć, że w okolicach grudnia będziemy zajmować takie i takie miejsce. Nie, trzeba myśleć o najbliższym meczu i traktować go jak finał. Później można stopniowo patrzyć, jak sprawy się układają.
– Grudzień jest dla nas ważnym miesiącem i tak trzeba o tym myśleć. Musimy skupić się na następnym meczu, zgarnąć kluczowe punkty i stopniowo zdobywać ich coraz więcej. W ten sposób dotrwamy do połowy sezonu pod koniec grudnia i zobaczymy, jak wygląda sytuacja.
– Później trzeba to podtrzymać, podchodzić do wszystkiego krok po kroku aż do końca sezonu. Tak patrzę na futbol i rozgrywki, w których bierzemy udział – dodaje Cavani.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.