Diabelred: Kasjusz,
No to jakie sa te konkretne powody, bo hasla typu Glazers out nic tu nie mowia?
Glazerowanie sa w klubie od 2005 roku. Czy gdy klub swietowal sukcesy, to czy tez byly glosy krytyki, czy w tamtym czasie tez byli znienawidzeni na OT? Te prostety, to nic innego jak zwykla frustracja wynikajaca z braku wynikow w ostatnich latach. Mi to przypomina obywatela, ktory obwinia panstwo(w tym przypadku wlascicieli klubu), ze nie moze sobie znalezc pracy(w tym przypadku, ze nie ma wynikow), pomimo niskiego bezrobocia(w tym przypadku pomimo wydania ogromnej kasy na transfery). Byl moment gdy faktycznie na krytyke Glazerowie zasluzyli, bylo to po sezonie 17/18 gdy nie wsparli odpowiednio Mourinho w postaci kupna obroncy, o ktorego w wywiadach glosno sie domagal.
,,oni nie mają kompletnie żadnej spójnej wizji sportowej na ten klub i to nam się odbija czkawką.''
Zgoda tez mnie irytuje ten brak ciaglosci w doborze trenerow. Ta ciaglosc jest w City i przynosi to efekty. Z drugiej strony jakbysmy po van Gaalu wzieli podobnego stylowo Blanca, a ten nie odnioslby sukcesu, to znowu bylyba krytyka typu, ze jak moglismy przespac topa Mourinho, gdy ten byl akurat wolny. Nie da sie wszystkich zadowolic, czy przewidziec przyszlosci.
SYSTEM,
To oni sa wlascicielem klubu i to co klub zarobi prawnie nalezy do nich. Nie wiem czemu macie( czy ogolnie srodowisko zwiazane z MU) taki problem z zaakceptowaniem faktu, ze dla Amerykanow nasz klub to zwykly, kolejny biznes i z zarobiona kasa moga tak naprawde robic co chca. U nas i tak w kwestii wydawania kasy i to wyglada bardzo dobrze. Wystarczy porownac ile w ostatnich latach inni amerykanscy wlasciciele srednio wydaja(nie liczac zyskow ze sprzedazy grajkow) kasy w takim Arsenalu czy LFC, pomimo faktu, ze tez ich kluby co sezon zarabiaja ogromna kase.