W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Paul Pogba liczy na szybki powrót na boisko po tym jak doznał kontuzji uda na treningu reprezentacji Francji. Wstępne prognozy mówią, że przerwa w grze pomocnika Manchesteru United potrwa do końca 2021 roku.
» Paul Pogba prawdopodobnie nie zagra już w piłkę w 2021 roku
Pogba we wtorkowy wieczór zamieścił w mediach społecznościowych krótkie wideo, w którym dziękuje kibicom za wsparcie w trudnym momencie. Francuz porusza się po swoim domu o kulach.
– Jak możecie zobaczyć, doznałem kontuzji. Mam nadzieję, że nie będzie tak źle. W następnych dniach wykonam prześwietlenia, aby zobaczyć jak poważny jest to uraz – stwierdził Pogba na Instagramie.
– Znaleźliśmy się w takim miejscu, ale wrócimy silniejsi. W takich sytuacjach nie tracimy wiary, nie tracimy pozytywnych wibracji. Trzeba się uśmiechać.
– Wszystko dzieje się z jakiegoś powodu. Wrócimy i nadal będziemy grać. Tak to już jest. Dziękuję za Wasze wsparcie. Wrócimy do gry wkrótce – dodał francuski pomocnik.
jesse: Chłopie odpal sobie fifę i dalej wyobrażaj sobie, jak wielkim piłkarzem jesteś i jak to kibice czekają na twój powrót. Obawiam się tylko, że ani PSG, ani Real, ani żaden inny duży klub nie będzie na tyle niepoczytalny żeby uwolnić nas od Pogby. I finalnie podpisze nowy kontrakt i będzie kontynuował swój festiwal amatorszczyzny u nas.
sztejner: Wrócimy silniejsi - może i tak,ale jak znam życie to wrócą silniejsi tylko na Watford a potem jako towarzysz treningu dla Villareal Chelsea i Arsenalu
DevoMartinez: Standarcik, klub zaczyna grać słabo, Paweł łapie kontuzje, potem pare miesięcy rehab i po sezonie. Jakos się doczłapie na skormnej pensji klubowej do czerwca i się grzecznie pożegna.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.