UnitedWeStand: @MiSt
"Ole, ale wydaje się działać na wielu płaszczyznach (tak jak robił to SAF) i stopniowo poprawiać to czego nie widać na pierwszy rzut oka"
Co ma Ole do tego?
Pójście w technologię, to wynik nie dzialań Norwega, a kibiców, którzy naciskają dzień w dzień aby klub chociaż spróbował się zbliżyć do tego co sobą prezentuje chociażby Liverpool, który od lat wyznacza trendy na wyspach jeżeli chodzi o topkę.
Jest drastyczna różnica między tym jak dyrektor sportowy Liverpoolu ocenia potencjalny zakup patrząc wyłącznie na setki statystyk, które determinują jak dobrym wzmocnieniem może dany piłkarz być i Klopp nie ma nic do gadania, a tym jak Ole się chwali w mediach, że sztab United kazał mu pojechać obejrzeć jakiegoś piłkarza, a Norweg wyszedł po kilku minutach z meczu, bo nie spodobała mu się fryzura potencjalnego celu transferowego..
Zresztą ogłoszenie zatrudnienie takiej osoby, przypadkiem ma miejsce w momencie gdy United nie ma dobrej opinii wśród kibiców, więc jest jak jest. Dyrektora sportowego też ogłosili gdy już się paliło pod nogami.