Konferencja Solskjaera po meczu z Villarrealem: De Gea nas uratował

Norweski menadżer po spotkaniu z Żółtą Łodzią Podwodną spotkał się z angielskimi dziennikarzami na krótkiej konferencji prasowej. O co był pytany Ole Gunnar Solskjaer?

Ocena występu
– Bardzo trudny mecz przeciwko bardzo dobrej drużynie. W pierwszej połowie często byliśmy przy piłce, ale rywale bardzo dobrze kontrowali i wypracowali sobie znakomite sytuacje. Na szczęście mieliśmy dziś najlepszego bramkarza na świecie. David był fantastyczny i jestem bardzo zadowolony z jego występu.

– Druga połowa była bardzo otwarta i Villarreal zasłużył na objęcie prowadzenia. Old Trafford jest natomiast magicznym miejscem. Liga Mistrzów, Teatr Marzeń. Czasami historia może nam pomagać. Dziś Cristiano trafił do siatki, a wcześniej fantastycznego gola strzelił Alex Telles.

Jakość Villarrealu
– Trudno wybrać tylko jedną cechę tego zespołu, bo mają ich wiele. To bardzo dobra drużyna. Przyjechali tutaj z wiarą i pewnością siebie. Zagrali w piłkę, techniczny futbol, grali po ziemi i zdobyli gola po tym jak nas rozmontowali. Bardzo dobra gra podaniami. Bardzo dobrze wyszkolony zespół.

Charakter zespołu
– W ostatnim spotkaniu z Young Boys, po czerwonej kartce, utrudniliśmy sobie zadanie. Zdobycie trzech punktów na własnym stadionie jest ważne. Wiemy, że potrzebujemy 10-12 punktów do awansu. To ważny wynik dla zespołu i nastroju w drużynie. Lepiej wygrać mecz w taki sposób, niż przegrać, jak miało to miejsce dwa tygodnie temu. Taki jest futbol. Wzloty i upadki. Dziś zanotowaliśmy wynik, którym jesteśmy zachwyceni.

Występ De Gei
– Prawdopodobnie macie rację, że miał trudne lato po tym jak pojechał na EURO 2020 i nie zagrał w ani jednym meczu. Ale wrócił do nas z olbrzymią determinacja i wiarą. Dziś widzieliśmy tego efekty. Realistycznie patrząc, to nas dziś uratował. Oprócz Davida mamy też dobrych bramkarzy w osobie Toma i Deana. Ale dziś David moim zdaniem zasłużył na miano piłkarza meczu.

Zwycięski gol Ronaldo
– Cristiano dokonywał takich rzeczy wielokrotnie. Widzieliście jego występ w meczu z Irlandią miesiąc temu. Nie strzelił karnego, nie dotykał często piłki, a w ostatnich dwóch minutach zdobył dwie bramki głową. Robi to przez całą swoją karierę. Jest bardzo silny psychicznie. Cały czas pozostaje w grze. Przyglądałem się mu przez cały dzień, jak przygotowuje się do tego spotkania, jak bardzo jest skoncentrowany. Gdy dostaje tę jedną szansę, to jest ot zazwyczaj bramka. Miał dwie przyzwoite główki w pierwszej połowie. Prawdziwą miarą dobrego napastnika jest to, że zachowuje spokój, gdy nadchodzi kolejna szansa.