Neville nie żegna się z reprezentacją

„Zawsze mówiłem, że nie zrezygnuję z gry na międzynarodowym poziomie. To nie jest w stylu Gary’ego Neville’a. Kiedy ciągle gram dla klubu, to wtedy jestem gotowy, by grać dla mojego kraju. Tak to rozumiem” – powiedział Gary.

Porażka z Portugalią oznacza koniec pracy Svena-Gorana Erikssona ze ‘złotą generacją’ angielskiej piłki. Szwedzki trener doprowadził swój zespół znowu do ćwierćfinału. Neville, który opuścił trzy mecze na tych Mistrzostwach nie uważa, że odejście Erikssona spowoduje rozpad aktualnej drużyny.

„Anglia zawsze podąża naprzód. Co możemy jeszcze zrobić? Nie możesz się poddać i mówić, że przestajemy grać w piłkę. To jest dumny, piłkarski naród. Wycierpiał bardzo dużo i jestem pewien, że wycierpi znów, ale musimy patrzeć w przyszłość.”

„Myślę, że to zawiodło piłkarzy ‘złotego pokolenia’, ale uważam, że to nie koniec. Mistrzostwa Świata były dla nas naprawdę bardzo dużą szansą. Odbywały się w Europie i doszliśmy do ćwierćfinału, nie pokazując jakiejś oszałamiającej gry.”

Obrońca Manchesteru United dodał, że piłkarze reprezentacji Anglii muszą się zgodzić z wielką falą krytyki, a to pomoże im tylko w większym zaangażowaniu z racji kolejnych rozgrywek.

„Ludzie będą mówić, że nie jesteśmy wystarczająco dobrym zespołem, ale nie możesz temu zaprzeczyć, ponieważ znowu odpadliśmy. Nie możemy być w żaden sposób usprawiedliwieni. To jest mój piąty turniej i po raz czwarty odpadliśmy po rzutach karnych. Nie możesz szukać usprawiedliwienia w każdej sytuacji. Kiedyś możesz powiedzieć, że mieliśmy pecha, ale nie możesz mówić tego za każdym razem i ja na pewno teraz nie będę tak twierdził” – skończył Neville.