Ferdinand: Phil Jones powinien odejść z Manchesteru United lata temu

Jones ostatni oficjalny występ w barwach Manchesteru United zanotował w styczniu 2020 roku. Anglik przez wiele miesięcy leczył poważny uraz kolana. 29-latek powoli wraca na boisko – w poprzednim tygodniu wziął udział w zamkniętym sparingu z Burnley.

– Phil zabiera miejsce jednemu z młodzieżowców w tym składzie – mówi Ferdinand na kanale FIVE.

– Miał zbyt wiele kontuzji… Byłem w tym samym zespole, co Phil Jones. Przyszedł do nas z Blackburn jako młody dzieciak. Wszyscy mówili, że będzie wielkim zawodnikiem.

– Olbrzymi potencjał, ale kontuzji absolutnie zniszczyły jego karierę. Później chwilami brakowało mu pewności siebie. Nigdy nie udało mu się ugruntować swojej pozycji w podstawowej jedenastce. Złożyły się na to kontuzje, brak formy, brak pewności siebie.

– Jones powinien odejść wieki temu. Powinien odejść przed Chrisem Smallingiem, znaleźć sobie nowy klub, grać w piłkę. Brakowało mu konsekwencji w trakcie kariery w Manchesterze United. O powodach już wspomniałem.

– Jestem zdumiony, że dostał nową umowę kilka lat temu. To nie miało absolutnie żadnego sensu. Pamiętam, że lata temu trzeba było zapracować na kontrakt. Musiałeś prezentować odpowiedni poziom, być ważnym członkiem drużyny. Phil Jones takim nie jest.

– Spisywał się dobrze. Pozostanie w Manchesterze United to wielka sprawa, ale patrzę na niego jako osobę i zastanawiam się, czy jest szczęśliwy z siedzenia na ławce przez te wszystkie lata. Myślę, że w przypadku Danny’ego Drinkwatera w Chelsea jest tak samo. Stosunkowo łatwo jest siedzieć za kulisami, chować się.

– Szczerze mówiąc, to nie widziałem, aby Phil wyjaśnił sytuację. Może miał kontuzje, o których nie wiedzieliśmy. Jeśli natomiast jest zdrowy i siedzi, tak jak siedział, podpisał nowy kontrakt, nie udał się na wypożyczenie… Nie tego przecież chcą piłkarze – dodaje Ferdinand.