Nemanja Matić starał się jak najlepiej wykorzystać przerwę między sezonami. Serbski pomocnik Manchesteru United nie tylko zregenerował baterie, ale także zrobił kolejny krok w stronę zawodowej kariery menadżera.
» Nemanja Matić wakacyjny urlop wykorzystał na zdobycie licencji trenerskiej UEFA B
Matić wolny czas w rozgrywkach wykorzystał na zdobycie uprawnień trenerskich UEFA B. Serb musiał także zaliczyć część praktyczną kursu.
– Myślałem, że będzie dużo łatwiej, ale było ciężko. Każdego dnia, przez 5-6 godzin, mieliśmy kurs – mówi Matić w rozmowie z MUTV.
– Było kilka interesujących rzeczy. Oczywiście, gdy sam grasz w piłkę, to wydaje ci się, że wiesz wszystko o futbolu! Ale bycie trenerem to zupełnie inna sprawa. To inna praca, niż bycie piłkarzem.
– Podobało mi się. Naprawdę było fajnie. Jak wiecie, zdecydowałem, że po zakończeniu piłkarskiej kariery chce być trenerem, więc zrobiłem pierwszy krok, czyli licencję B. Nie mogę doczekać się tego, aż zrobię licencję A w kolejnym roku.
– Kolejnym krokiem jest licencja A. Chcę ją zdobyć, gdy będę jeszcze grał w piłkę. Później przyjdzie czas na licencję Pro. Ale wcześniej trzeba zakończyć karierę.
– Mój plan zakłada grę w piłkę tak długo, jak to będzie możliwe. Muszę natomiast robić plany na przyszłość. Zdecydowałem, że będę trenerem, więc zobaczymy, czy będę miał niezbędne umiejętności, aby to robić.
– Zawsze skupiam się na tym, co muszę zrobić na boisku. Staram się natomiast podpatrywać trenerów w trakcie meczów, w trakcie treningów i czerpać od nich to, co najlepsze.
– Chcę się uczyć i będę chciał wykorzystać tę wiedzę pewnego dnia. Miałem szczęście w mojej karierze. Pracowałem z naprawdę wybitnymi trenerami, więc zobaczymy, czy wykorzystam niektóre z ich umiejętności – dodaje Matić, który jest związany kontraktem z Manchesterem United do czerwca 2023 roku.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.