LTMek: @UnitedWeStand
Evra ma ten sam problem, co naprawdę spora część nowego pokolenia piłkarzy. Nie ma wyczucia.
Tak jak pisałem, ja naprawdę gościa lubię i doceniam jego zasługi dla MU, ale analizując jego zachowanie można dojść do naprawdę różnych wniosków...
Decydując się na przejście do OM, Patrice miał przed oczami chyba tylko i wyłącznie piłkarską emeryturę. Zapewne widział siebie jako odbębniającego 90 min na boisku, kilka wrzutek na ig i da się żyć.
Problem w tym, że ogromna część kibiców OM to po prostu fanatycy. W brudnych, portowych dzielnicach piłka nożna to czasami jedyna odskocznia od smutnego i pozbawionego uśmiechu życia. Normalnym więc było, że wrzucanie do sieci filmików z (chyba źle to brzmi :) bananem na twarzy po fatalnym występie nie mogło zostać ciepło odebrane.
36-letni wówczas zawodnik nie miał prawa zareagować tak, jak zareagował. Granie kartą rasizmu również nic nie dało, bo akurat Marsylia to totalny misz masz zarówno rasowy, kulturowy jak i religijny.
Jak dla mnie szczytem było jego "wożenie się" z Woodwardem, celem dostania jakiejś posadki na OT. On serio widział siebie jako dyrektora sportowego? :D Z całym szacunkiem i pozytywną energią, która płynie od Evry, ale wyobrażacie sobie poważne negocjacje z gościem drącym się do telefonu "I LOVE THIS GAME!" ? ;)