Luke Shaw wziął udział w konferencji prasowej reprezentacji Anglii, dzięki czemu miał okazję podzielić się swoimi wrażeniami na temat zbliżających się mistrzostw Europy.
» Luke Shaw wyczekuje rozpoczęcia mistrzostw Europy
Podopieczni Garetha Southgate'a w swojej grupie zmierzą się z Chorwacją, Szkocją oraz Czechami.
Harry Maguire
– Harry jest niezwykle ważną częścią tego składu, niezależnie od tego, czy aktualnie gra. Nie miałem okazji zbyt długo z nim rozmawiać na temat jego kontuzji. Harry z każdym dniem czuje się coraz lepiej, widzimy pozytywne sygnały. Trudno mi powiedzieć, kiedy będzie gotowy do gry. Mamy nadzieję szybko zobaczyć go na murawie, lecz to kwestia piłkarza i fizjoterapeutów.
Konkurencja na lewej obronie
– Wszystko zależy od selekcjonera. Na wszystkich pozycjach panuje spora rywalizacja. To przyjemna sytuacja dla Garetha. My musimy nadal ciężko pracować. Zrobię wszystko, żeby pomóc drużynie.
Zakończenie sezonu porażką w finale Ligi Europy
– To był ogromny cios. W trakcie sezonu nabieraliśmy rozpędu. Taka przegrana stanowi dodatkową motywację przed kolejnym sezonem. Teraz już o tym nie myślę, bo przed nami nowy turniej. Muszę być skoncentrowany.
Klękanie przed meczem
– Rozmawialiśmy w szatni na ten temat. Zdecydowaliśmy, że chcemy nadal to robić i uważamy, że to właściwa decyzja.
Scott McTominay i rywalizacja ze Szkocją
– Trochę sobie dogryzamy! Scott spisywał się wspaniale w tym sezonie. W finale Ligi Europy był naszym najlepszym graczem. To niezwykle utalentowany piłkarz. Menadżer ufa Scottowi. Szkocja na mocny skład, więc nie będziemy się koncentrować tylko na jednym graczu.
Rozmowa z selekcjonerem
– Spotkaliśmy się dziś rano. Menadżer bardzo mnie zainspirował. Czuję mocną motywację. Możemy wyciągnąć dużo pozytywów z ostatnich mistrzostw świata. Tym razem możemy zajść jeszcze dalej.
Aktualna forma
– Gdyby turniej odbywał się rok temu, to nie byłbym pewny, czy znajdzie się dla mnie miejsce w kadrze. Po tym sezonie widziałem dla siebie szansę. Pracowałem bardzo ciężko, żeby pokazać Garethowi, że zasługuję na powołanie.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.