W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Jesse Lingard zamieścił w mediach społecznościowych wiadomość będącą wyrazem wdzięczności za czas spędzony na wypożyczeniu w West Hamie.
» Jesse Lingard będzie mógł miło wspominać wypożyczenie do West Hamu
Angielski pomocnik nie mógł liczyć na regularne występy w koszulce Manchesteru United, zatem przeniósł się do stolicy w trakcie zimowego okna transferowego.
28-latek odnalazł w ekipie Młotów doskonałą formę, a 9 zdobytych bramek sprawiło, że wychowanek Czerwonych Diabłów otrzymał powołanie do reprezentacji Anglii.
– Cóż za sposób na zakończenie sezonu. Osiągnięcie naszych celów z tą wspaniałą grupą ludzi smakuje doskonale. Mocno naciskaliśmy i nigdy się nie poddawaliśmy - napisał Anglik.
– Bardzo się cieszę, że mogłem dołączyć do takiego środowiska. Wszyscy mają ze sobą dobre relacje. Mogłem się przekonać o tym, jak wyjątkowym klubem jest West Ham.
– Dziękuję menadżerowi, który we mnie wierzył i sprowadził mnie do klubu. Dziękuję również członkom sztabu szkoleniowego, dzięki którym bardzo szybko przystosowałem się do życia w nowym otoczeniu.
– Na wyrazy uznania zasługują też trenerzy. To oni pomogli odnaleźć mi optymalną formę na boisku. Dziękuję także kibicom, którzy od samego początku bardzo mnie wspierali. Gra dla was była niesamowitym doświadczeniem.
– Dziękuję wyjątkowej grupie zawodników. Zawarłem kilka przyjaźni na całe życie. To będą jedne z najlepszych wspomnień w mojej karierze. Niezależnie od tego, co przyniesie przyszłość, West Ham zawsze będzie miał specjalne miejsce w moim sercu - dodał Lingard.
UnitedWeStand: Patrząc na jego poprzednie występy w finałach, to można śmiało powiedzieć, że Lingard jest piłkarzem stworzonym do gry w wielkich meczach.
Number10: Życzę mu jak najlepiej i transferu. Dostawał szansę w United, ale nie radził sobie. Niemniej jednak nikt nie jest w stanie odmówić mu zaangażowania. Irytują mnie jego " daby " , cieszynki, tańce itp. To moje uczucie, które jakby się zastanowić jest smutne. Jesse ma taką, a nie inną osobowość, jest sobą i tyle. Nie mogę od niego oczekiwać takiej szczerej radości, jaką widzę w McTominnay'u po strzelonym golu, bo nie jest Scottem. W niejednym wywiadzie można przeczytać, jak bardzo życie od strony prywatnej i wszechobecny hejt na niego wpłynęły. Jesse jesteś wychowankiem United, kochaj ten klub nadal, ale idź tam gdzie będziesz szczęśliwy i doceniany. Jeżeli Ole zdecyduje się go zatrzymać, to mam nadzieję, iż tak jak Moyes, znajdzie sposób na pełne uwolnienie potencjału Anglika.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.