Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Eriksson: Rooney zawiódł się na sobie

» 21 czerwca 2006, 11:46 - Autor: gosc - źródło: wlasne
Wayne Rooney przyznał, że mógł wczoraj grać dłużej w meczu Anglików przeciwko Szwecji, ale przy okazji uspokoił się powrotem do pierwszego składu. Rozegrał wczoraj 69 minut, czyli o 10 więcej od planowanych początkowo.
Eriksson: Rooney zawiódł się na sobie
» Manchester United
Jeden punkt wywalczony remisem 2:2 zapewnił Anglikom pierwsze miejsce w grupie. Tym samym w 1/8 finału czeka na nich Ekwador. Spotkanie odbędzie się w niedzielę.

W pierwszej minucie wczorajszego spotkania kontuzji doznał Michael Owen. Prześwietlenie wykazało jakieś problemy z więzadłem i według Svena Gorana Erikssona, dla piłkarza Newcastle United to już jest koniec Mundialu. Szwed twierdzi także, że Wayne Rooney w pełni zastąpi tego piłkarza w kolejnych rundach Mistrzostw.

„Moja kondycja nigdy nie sprawiała mi problemów. Czuję się naprawdę dobrze. Uważam, że mogłem grać dłużej. Miło było wrócić znowu do grania. Myślę, że graliśmy dobrze w pierwszej połowie, ale w drugiej spuściliśmy nieco z tonu. Nie strzelenie bramki nie było problemem. To nadejdzie. Jesteśmy po prostu szczęśliwi, że zwyciężyliśmy w grupie” – powiedział Wayne.

Wazza, który wrócił do gry po 7-tygodniowej przerwie nie był szczęśliwy kiedy jego miejsce na boisku zajął Steven Gerrard. Schodząc z placu gry kopnął bidon z wodą, uderzył pięścią w ławkę rezerwowych i rzucił swoje buty daleko od siebie.

„Spytałem się go dlaczego to zrobił, a on powiedział, że zawiódł się na sobie, ponieważ myślał, że powinien grać lepiej w drugiej części meczu. Mógł grać dłużej, ale to był jego pierwszy mecz, gdy wyszedł w pierwszym składzie. Nie mogłem zaryzykować jego przemęczenia. Będzie coraz lepiej” – zapewniał Eriksson.


TAGI


« Poprzedni news
Ferguson walczy o niesamowitego Jevtića
Następny news »
Kontuzja Ferdinanda

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.