Kane: Nadszedł czas na szczerą rozmowę z prezesem

Napastnik Tottenhamu i reprezentacji Anglii jest przymierzany między innymi do Manchesteru United.

– Myślę, że tak - odpowiedział Kane zapytany, czy jest otwarty na transfer z Tottenhamu. To zdecydowanie czas na rozmowę z klubem.

– Chcę brać udział w największych meczach i najważniejszych momentach. W tym sezonie oglądam wspaniale wyczyny angielskich klubów w Lidze Mistrzów. Chciałbym brać udział w takich konfrontacjach.

– Chciałbym grać w tego typu spotkaniach. Jestem w takim momencie kariery, że muszę odbyć dobrą, szczerą rozmowę z prezesem. Mam nadzieję, że dojdzie do tego spotkania.

– Jestem pewny, że prezes przedstawi mi konkretny plan. Ostatecznie wszystko będzie jednak zależało ode mnie i tego, jak będę się czuł. Zobaczymy, co będzie najlepsze dla mojej kariery.

– Daniel Levy zawsze był ze mną całkowicie szczery. Od dawna nagradzał mnie kontraktami. W wieku 21 lat podpisałem czteroletnią czy pięcioletnią umowę.

– Daniel zawsze sprawiedliwie mnie traktował. Mamy bardzo dobre relacje. Szczerze mówiąc, nie wiem, jak potoczy się nasza dyskusja. Jako piłkarz nigdy nie wiesz, o czym myśli prezes.

– Nie chcę zakończyć kariery i czegoś żałować. Chcę osiągnąć najlepszy możliwy poziom. Nigdy nie powiedziałem, że zostanę w Tottenhamie do końca kariery. Nigdy nie powiedziałem też, że odejdę.

– Ludzie będą mówić, że zależy mi na trofeach. Czuję, że mam przed sobą jeszcze całą karierę. Kolejne siedem, osiem lat grania. Nigdzie się nie spieszę. Nie ma we mnie desperacji. Chcę być najlepszą wersją samego siebie - zakończył reprezentant Anglii.