Ole Gunnar Solskjaer tuż po spotkaniu z AS Romą (2:3) w Rzymie odpowiadał na pytania dziennikarzy dotyczące następnego meczu Manchesteru United. Czerwone Diabły w niedzielę zmierzą się z Aston Villą na Villa Park.
» Ole Gunnar Solskjaer nie jest zadowolony z tego, jak ułożony został kalendarz gier Manchesteru United
Napięty terminarz
– Nigdy nie widziałem takiego terminarza we współczesnym futbolu. Przejrzałem statystyki i wiem, że Manchester United miał coś podobnego w sezonie 1991/1992. Możecie spojrzeć, jak to wpłynęło na wyniki. Moim zdaniem sytuacja została źle rozwiązana przez ludzi, którzy siedzą za biurkami w garniturach i nigdy nie grali w piłkę, nie rozumieją o co tutaj chodzi.
– Jeśli będę musiał zadbać o zawodników, to wtedy podejmę decyzje. Trzeba będzie to zrobić. Muszę dbać o zdrowie piłkarzy, bo tutaj pojawia się zbyt duże ryzyko kontuzji. Ten rok był dla nas bardzo wymagający. Cieszymy się, że mogliśmy rozgrywać te mecze.
– To ważne, aby czuć się bezpiecznie, musi to być środowisko bezpieczne dla zawodników. Chcemy natomiast dawać kibicom dobry produkt, a teraz wygląda to na trudną sytuację. Znam natomiast moich chłopaków i wiem, że podołają wyzwaniu.
– Znam siebie i wiem, że podjąłbym takie wyzwanie, ale nie można ryzykować zawodników. Musi być więc rotacja. Muszą być spore zmiany i decyzje, które będą zapadać w dniu meczu. Nie możemy przygotować się do spotkań, a taką szansę ma każdy zespół. Odpoczywają przez tydzień, dwa, przez 10 dni. Tutaj ktoś inny rozdaje karty.
Wpływ terminarza na sezon
– Muszę myśleć o moich zawodnikach, ale wiem, że inne zespoły walczące o Ligę Mistrzów tego nie zrobią. Nie będą sobie myśleć: „O, to nie jest najmocniejszy zespół United, nie grają ich najlepsi gracze”. Mogę obiecać, że niemożliwością jest zagranie 90 minut w czterech spotkaniach na takiej intensywności, na takim poziomie, w Premier League, od wtorku do czwartku. To oznacza, że nikt nie może zagrać przez 90 minut. Trzeba nadać odpowiednie priorytety.
Ryzyko spadku w tabeli
– Ufam moim piłkarzom, że wywalczą dobry wynik. Po pierwsze mecz w niedzielę jest dla nas bardzo ważny. Niedziela jest ogromnie istotna i nie możemy doczekać się tego spotkania, po tym jak awansowaliśmy do finału. To zawsze dodaje motywacji i energii. Później zobaczymy, co zrobimy z wtorkiem i czwartkiem. Trzeba podchodzić do tego dzień po dniu i mam nadzieję, że jakoś rozegramy te spotkania.
Przesunięcie godziny meczu
– Mecz o godzinie drugiej po południu w niedzielę nie jest problemem, termin od początku był taki. Mecze we wtorek i czwartek po spotkaniach w czwartek i niedzielę, to jest wielki problem.
Różne składy na różne mecze
– Tak jak powiedziałem, dwa mecze w trzy dni to trudna sprawa, ale trzeba to zaakceptować, mieliśmy coś podobnego w święta. Trzy mecze w pięć dni to bardzo, bardzo trudna, wręcz niemożliwa rzecz. Cztery spotkania w osiem dni to coś niemożliwego. Wiem, że mnie znacie, a przynajmniej mam taką nadzieję. Podejmiemy wyzwanie, nie będę siedział tutaj i się użalał, ale podkreślam, że ktoś tam nie rozumie wymagań fizycznych w Premier League. To najlepsza liga na świecie. Nie wiem w jaki sposób można obronić terminarz, w którym rozgrywasz trzy mecze w tak krótkim okresie. Muszę dbać o zawodników. Ktoś może nie być zadowolony z mojego wyboru składu w 1-2 spotkaniach i to może mieć wpływ na to, kto znajdzie się na czwartej pozycji czy w Lidze Mistrzów. Ale to nie mój problem. To problem pozostałych.
Mecz z Aston Villą
– To bardzo dobry zespół, widzieliście, że pokonali w ostatnim tygodniu Everton. Mają bardzo udany sezon. Przytrafił się im też okres z gorszymi wynikami, ale graliśmy z nimi przed sezonem i przegraliśmy. Na Old Trafford musieliśmy ciężko pracować na wygraną 2:1. Wiemy, że będzie ciężko, ale nie możemy się doczekać. Awans do finału sprawi, że nasza energia szybko wróci. Czekamy na to spotkanie i piłkarze na nie czekają. Wiedzą, że to dla nas ważny mecz.
Terminarz karą za zachowanie kibiców?
– Nie widzę żadnych dobrych powodów, ale tak jak mówiłem, to nie zaprząta głowy moich zawodników. Trwa dialog pomiędzy kibicami i klubem. Mam nadzieję, że zakończymy spekulacje, a już na pewno przemoc. Nie chcemy tego widzieć. Chcemy koncentrować się na futbolu. Moja praca to skupienie się na futbolu. Mamy trzy mecze w pięć dni.
Kalendarz gier będzie sprzyjał rywalom?
– To zależy, jaki zespół wystawię w poszczególnych spotkaniach. Ktoś może być niezadowolony, bo w jednym spotkaniu wystawię zupełnie inny zespół niż w drugim.
Wiadomość do tych, którzy uważają, że napięty terminarz to wina kibiców
– Współczuję moim piłkarzom, mojej drużynie i takim osobom. Mamy fantastyczny sezon, awansowaliśmy do finału, a ja siedzę tutaj i odpowiadam na pytania, które nie dotyczą końcówki sezonu. Piłkarze pracowali w pocie czoła, byli absolutnie fantastyczni. Jestem bardzo zadowolony z tego, że dotarliśmy do tego miejsca. Musimy spisać się najlepiej jak potrafimy. To dla nas kolejne wyzwanie. Widzicie, że nie grymaszę, nie narzekam. To jedna z tych rzeczy, której moi piłkarze muszą stawić czoła. Jako grupa będziemy silniejsi po tym wszystkim. Trzymam kciuki za to, aby nikt nie złapał urazu. To będzie moje największe zmartwienie. Harry Maguire rozegrał każdą minutę w Premier League, odkąd przyszedł. To nie będzie już dłużej możliwe. To kolejna statystyka, z której mógłby być dumny, ale nie sądzę, aby teraz tego dokonał.
Kontrakt Cavaniego
– Nie narzuciliśmy sobie żadnego terminu. Im więcej Edi strzela goli, tym lepsi jesteśmy jako zespół i większa szansa na to, że znów będzie chciał poczuć coś takiego. Pogadajmy o tym po niedzieli. Być może już podjął decyzję.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.