Bailly: Nie jedziemy do Rzymu po to, aby grać na remis

Manchester United do Włoch uda się w znakomitym nastroju, bo piłkarze Ole Gunnara Solskjaera w pierwszym meczu wygrali aż 6:2. AS Roma do awansu do finału potrzebuje więc wygranej 4:0.

– Na Old Trafford zanotowaliśmy dobry występ. Nie zaczęliśmy źle, ale straciliśmy dwie bramki. Na drugą połowę wróciliśmy zdeterminowani, wygraliśmy mecz i było to dobre zwycięstwo – mówi Bailly.

– Zdobycie sześciu bramek w meczu z Romą nie jest łatwe. To bardzo ważny krok w kierunku finału. Ale to tylko jeden krok. Teraz jesteśmy skupieni na kolejnym meczu we Włoszech. Chcemy wygrać, spisać się dobrze i awansować do finału.

– Wygraliśmy 6:2, ale we Włoszech nie będziemy tylko czekać i grać na remis. Jedziemy tam, aby wygrać. Taka jest nasza mentalność i tego potrzebujemy, aby dostać się do finału.

Piłkarze Manchesteru United do rewanżowego spotkania przystąpią pewni siebie nie tylko ze względu na wynik pierwszego meczu. Czerwone Diabły w tym sezonie świetnie radzą sobie w wyjazdowych spotkaniach. Bailly pytany o przyczynę takiego stanu rzeczy, odpowiada: – Myślę, że to kwestia naszej koncentracji i tego, że dobrze trenujemy. Jeśli dobrze trenujesz, to jesteś gotowy na mecze. Dzięki takiej mentalności podnieśliśmy poziom naszej gry.

– W pierwszym spotkaniu straciliśmy z Romą dwie bramki, ale najważniejszy był powrót do gry. Wróciliśmy silniejsi po pierwszej połowie i pokazaliśmy odpowiednią mentalność. Strzeliliśmy wiele bramek, wygraliśmy i to było bardzo ważne.

Początek spotkania AS Roma vs Manchester United w czwartek 6 maja o godzinie 21:00.