Rio komplementuje Rooney'a

Snajper Czerwonych Diabłów rozegrał we wtorek swoje pierwsze spotkanie od sześciu tygodni. Przypomnę tylko, że w meczu ligowym z Chelsea Londyn cała piłkarska Anglia zadrżała, gdy Wayne Rooney ze złamaną kością śródstopia opuszczał Stamford Bridge. Do końca nie wiadomo było, czy Roo zagra w ogóle na Mundialu. Wayne był poddawany wielu leczeniom, a końcowy werdykt miał nastąpić 4 czerwca. Po serii badań wykazano, iż Anglik może liczyć na występy w Niemczech. Swój pierwszy zanotował przeciwko Trynidadowi i Tobago, wchodząc z ławki rezerwowych w 60 minucie. Od razu po wejściu gracza United, reprezentacja Albionu śmielej atakowała czego efektem było zwycięstwo 2:0.

"Wazza nie jest typem zawodnika, który gra zachowawczo. Dlatego musieliśmy w pełni zaufać sztabowi medycznemu."

"Nie byłby jednak na boisku, jeśli pojawiłoby się ryzyko odnowienia urazu po jednym ze starć z rywalem. Jest świetnie przygotowany pod względem psychicznym. Jest jednym z zawodników z najlepszą kondycją w klubie. Ludzie mówią o tym i tamtym, ale warto zaznaczyć, że on biega na treningach o wiele więcej niż partnerzy. To samo ma się w reprezentacji Anglii."

"Wszyscy są z niego zadowoleni, bo wykonał to, co miał nałożone. Teraz, najważniejsza dla niego jest kondycja fizyczna. Byłoby wspaniale, gdyby strzelił bramkę, lecz nie miał jednak ku temu okazji." - zakończył Rio.