Rio głodny sukcesów na MŚ
» 15 czerwca 2006, 12:47 - Autor:
VanTheMan - źródło: wlasne
Obrońca Manchesteru United - Rio Ferdinand po raz kolejny stwierdził, że jest bardzo zdeterminowany, by odnieść sukces wraz z reprezentacją Anglii na trwających Mistrzostwach Świata w Niemczech.
Dziś Anglia w swoim drugim meczu w grupie B podejmuje Trynidad i Tobago. Poprzednio Albion pokonał Paragwaj 1:0, ale patrząc na postawę drużyny Dwight'a Yorke'a w meczu Szwecją, można dojść do wniosku, że dla graczy Eriksson'a nie będzie to "spacerek".
"Bardzo trudno określić w słowach, co oznacza odpadnięcie z wielkiego turnieju. To wielkie wydarzenie móc grać na takiej imprezie. Zawodnik na przestrzeni swojej całej kariery może grać zaledwie kilka razy na takich turniejach."
"Gdy zabrakło mnie w finałach Mistrzostw Europy w 2004 roku, byłem zdruzgotany. To był dla mnie wręcz kopniak, gdy słyszałem ludzi mówiących o tym, co się dzieje w Portugalii. Nie mogłem być częścią tamtej drużyny."
"Jednak sytuacje tego typu sprawiają, że jesteś jeszcze bardziej głodny sukcesów." - mówił Ferdinand.
Rio zapewnił, że Anglicy będą się starali zagrać o wiele lepiej niż w meczu otwarcia z Paragwajem. Przypomnę tylko, iż podopieczni Sven'a Goran'a Eriksson'a wygrali 1:0, ale swoją grą nie zachwycili.
"Będąc profesjonalnym zawodnikiem zawsze chcesz wyjść na boisko i zadowalać ludzi grą. Wierzysz, że drużyna będzie dobrze oceniania, gdy wygra wysoko. Szczerze muszę jednak przyznać, że nasza postawa w meczu z Paragwajem nie była taka jakbyśmy sobie życzyli."
"Mimo wszystko najważniejszy jest pierwszy mecz. Każdy, kto ma na sobie angielską koszulkę nie chce schodzić z boiska jako przegrany. Chcesz zawsze wrócić do domu z medalem."
"Trzeba wytworzyć presję, wzmagać się z oczekiwaniami swoimi i całej drużyny, ponieważ każdy z nas wie, co ten zespół jest w stanie osiągnąć." - zakończył Rio.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.