Manchester United w marcu zagra jeszcze dwa spotkania. Czerwone Diabły zmierzą się z AC Milanem w rewanżowym starciu 1/8 finału Ligi Europy oraz z Leicester City w ramach ćwierćfinału Pucharu Anglii. Spore emocje przed tymi meczami wzbudza obsada bramki Manchesteru United.
» Ole Gunnar Solskjaer będzie miał pozytywny ból głowy, jeśli chodzi o obsadę bramki Manchesteru United w nadchodzących meczach
Między słupkami Czerwonych Diabłów w ostatnich czterech meczach stawał Dean Henderson. David de Gea udał się bowiem do Hiszpanii, aby być przy narodzinach swojego pierwszego dziecka. 30-latek wrócił już jednak do Anglii i zakończył okres kwarantanny. Będzie więc do dyspozycji Ole Gunnara Solskjaera w dwóch ostatnich spotkaniach w tym miesiącu.
– To bardzo ciekawe, co się wydarzy – mówi Denis Irwin, były defensor Manchesteru United, na antenie klubowej telewizji MUTV.
– Przed nami dwa mecze w trzy dni, więc decyzja należy do Ole. Dean w meczu z West Hamem United nie miał nic do roboty. Za nim seria spotkań, w których Manchester United nie stracił wiele goli. Na pewno może być z tego zadowolony.
– Ale jeśli myślimy o przyszłości, to wspaniale, że Ole ma tutaj taką rywalizację. To taka pozycja w futbolu, że jeśli wejdziesz do składu, to tam już jesteś. Tak przynajmniej się wydaje.
– Nie wiem, jak wygląda sytuacja na chwilę obecną. Dean nie zrobił nic złego, a David wrócił z Hiszpanii. Wszystkiego dowiemy się w ciągu kilku dni – dodaje Irwin.
Henderson w meczu z West Hamem United nie miał zbyt wiele pracy, bo Młoty nie oddały celnego strzału na jego bramkę. Roy Carroll, były bramkarz Czerwonych Diabłów, przyznaje na antenie MUTV, że takie doświadczenie przyda się młodemu bramkarzowi.
– Sam grałem w wielu meczach, w których nie miałem zbyt wiele pracy. W innych spotkaniach masz natomiast ogrom roboty. Czasami myślę sobie, że wielu bramkarzy woli jednak, jak coś się dzieje. Dla Deana wszystko to natomiast zbieranie doświadczenia – stwierdza Carroll.
– W ostatnim sezonie grał w Sheffield United, gdzie miał sporo do roboty. Teraz jest w Manchesterze United i czasami nie ma co robić przez całe spotkanie. Może natomiast zdarzyć się jedna sytuacja w meczu, kiedy musi zanotować ważną interwencję, poinstruować obronę lub wyjść do dośrodkowania. Tego też musi się nauczyć. Tak wygląda gra w pierwszym składzie Manchesteru United – dodaje Carroll.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.