Solskjaer: Dobrze wiemy, jak ważny dla drużyny jest rozpęd

Sporo komplementów pod adresem swoich podopiecznych po ostatnim gwizdku Martina Atkinsona wygłosił Ole Gunnar Solskjaer.

Znaczenie zwycięstwa nad West Hamem
– To wielka wygrana. Dobrze wiemy, jak ważny dla drużyny jest rozpęd. Oczywiście, bramka, którą straciliśmy w końcówce rywalizacji z Milanem była dla nas testem charakteru. Chcieliśmy się przekonać, jak zespół na to zareaguje. Wszystko dobrze się skończyło, a do tego zachowaliśmy czyste konto bramkowe.

– Rozpoczęliśmy spotkanie słabo. W trakcie pierwszych 15 minut bardzo często oddawaliśmy rywalom piłkę. Defensywna czwórka bardzo szybko odzyskiwała dla nas futbolówkę. Trzymaliśmy West Ham z dala od naszej bramki. Dean nie musiał się wykazać nawet jedną interwencją. To znak dobrego występu.

1 gol stracony w 6 ostatnich meczach
– Strata tej jednej bramki bardzo nas zabolała. Jesteśmy w tym coraz lepsi i bronimy od formacji ataku. Czasem chcemy wymagać więcej od naszych napastników, lecz oni wkładają mnóstwo pracy w pressing. Mieliśmy dużo energii na boisku, dlatego nie czuliśmy, by potrzebne były zmiany.

Forma Masona Greenwooda
– Mason ciągle dojrzewa. W ostatnich tygodniach prezentował się bardzo dobrze. Podejmowanie decyzji zawsze było jego mocną stroną. Potrzeba mu już tylko goli.

Niewykorzystane sytuacje
– Siwe włosy na mojej głowie są efektem! Brakowało nam ostatniego podania lub wykończenia. Przy wyniku 2:0 moglibyśmy się bardziej zrelaksować.

Praca całej drużyny
– Trzeba zostawić na boisku absolutnie wszystko. Tego wymaga się w Manchesterze United. Sezon jest naprawdę bezlitosny. Podziwiam chłopaków za ich pracę.

Sytuacja kadrowa
– Mam nadzieję, że niedługo cała piątka ponownie będzie do mojej dyspozycji. David, Donny, Paul, Edinson oraz prawdopodobnie Anthony. Pojedziemy do Włoch z mocnym składem.