Norweski szkoleniowiec wypowiedział się między innymi na temat sytuacji kadrowej swojego zespołu oraz przyszłości Edinsona Cavaniego.
Twoja drużyna ciągle robi postępy. Jak ważne byłoby dla was zdobycie jakiegoś trofeum?– Kiedy wygrywasz puchar, coś się zmienia. Kiedy kończyłem karierę piłkarską, sir Alex Ferguson budował nową drużynę. Zdobycie Carling Cup było pierwszym trofeum dla Nemanji Vidicia czy Patrice'a Evry. To pozwoliło zespołowi się rozpędzić w następnym sezonie. Ja również czuję, że to może być sygnał do czegoś większego. Kiedy grasz w Lidze Europy, chcesz zajść do samego końca. Rok temu przegraliśmy w półfinale, co było gorzką pigułką do przełknięcia.
Czy możesz się podzielić swoją reakcją na zatrudnienie dyrektora sportowego i dyrektora technicznego?– Darren będzie łączył nową funkcję z trenowaniem. Być może będzie się po prostu mniej temu poświęcał. Jestem bardzo zadowolony, że klub podjął taką decyzję. Wiedziałem o tym od jakiegoś czasu. Znam Johna od początku pracy w klubie, a teraz jego rola została sformalizowana. Dobrze mi się z nim współpracuje. Obaj mamy świadomość, że nadal budujemy drużynę. Będziemy kontynuować pracę z poprzednich lat. Fletch będzie w stanie wnieść świeże pomysły.
Ojciec Edinsona Cavaniego stwierdził, że zawodnik jest nieszczęśliwy w Manchesterze. Co możesz powiedzieć na temat przyszłości Cavaniego?– Cóż, Edinson jest skupiony na tym, by być dla nas dostępnym. Z rozmów z piłkarzem wynika, że jest zadowolony z gry dla Manchesteru United. Zawsze będzie dawał z siebie wszystko. Zobaczymy, co się stanie po zakończeniu sezonu. Decyzja nie została jeszcze podjęta. Teraz najważniejsze, żeby Edinson szybko wrócił na boisko.
Erling Haaland pobił twój dorobek bramkowy w Lidze Mistrzów. Jak wielkie jest to osiągnięcie?
– To była tylko kwestia czasu. Osiągnięcie tego w wieku 20 lat jest fantastyczne. Brakuje już komplementów pod adresem Haalanda. Jeśli będę chciał coś dodać, to powiem to osobiście Erlingowi. Mówiono mi wiele rzeczy na temat statystyk i rekordów. Nie chcę do tego wracać i skupiać się na tym. Chce po prostu być coraz lepszy. Erling prawdopodobnie chce po prostu trafiać do siatki.
Jak wygląda stan zdrowia Marcusa Rashforda?– Nie sądzę, by Marcus był dostępny na jutro. Nadal jest leczony. Nie brał udziału w dzisiejszym treningu. Normalnie jestem optymistą, lecz wątpię również w jego powrót na weekend. Jego sprint pod własną bramkę w starciu z City najlepiej pokazuje nasz charakter i etykę pracę. W tamtym momencie podjęcie tego wysiłku było tego warte. Nigdy nie jesteś zadowolony, kiedy tracisz piłkarzy przez urazy.
Czy któryś z twoich podopiecznych wróci do gry?
– Nie jestem przekonany, by ktoś wrócił do gry. David nie jest dostępny. Donny? Nie. Paul? Nie. Edinson? Być może. Juan? Nie. Marcus? Może, ale prawdopodobnie nie. Kadra wygląda podobnie do rywalizacji z City, choć prawdopodobnie straciliśmy Marcusa.
Spotkanie z Milanem wydaje się rywalizacją wyjętą z Ligi Mistrzów. Czego się spodziewasz po tym meczu?– Kiedy losujesz AC Milan, to brzmi jak Liga Mistrzów. Zawsze podziwiałem ten klub. Milan posiada jakość oraz tradycję. Teraz drużyna ponownie walczy o czołowe miejsce. Dobrze widzieć ich znów blisko szczytu tabeli.
Czy będziesz oglądał dzisiejszy mecz United w młodzieżowych Pucharze Anglii?
– Cóż, oczywiście. Zawsze obserwujemy potencjał zawodników. Skupiam się na Milanie, ale przez 2 godziny będę się cieszył grą dzieciaków.
Czy pandemia zmieniła twoje plany na letnie okno transferowe? Jak ważne w tym kontekście było zatrudnienie nowych dyrektorów?– Każdy w światowym futbolu został dotknięty przez pandemię. To będzie interesujące okienko. Proces naszego zatrudnienia pozostaje taki sam. To praca, którą wykonujemy od lat razem z działem analiz i zatrudnienia. Pracuję z Johnem od kilku lat, rozmawiamy ze sobą praktycznie codziennie. Komunikacja stoi na dobrym poziomie, co jest pozytywne. Zawsze staramy się wzmocnić nasz skład.
Co dokładnie swoją pracą może wnieść Darren Fletcher?
– Cóż, kilka miesięcy temu, kiedy podejmowaliśmy ostateczną decyzję, Mark Dempsey wrócił do akademii. Byłem pewny tego, że nie możemy stracić Darrena. Spędził tu niemal całą karierę i zdobył wiele trofeów. Darren jest człowiekiem Manchesteru United, a do tego ma świeże pomysły. Potrafi dostrzec wiele rzeczy w futbolu. Teraz możemy zaangażować go w rekrutację oraz rozmowy z piłkarzami. Fletch będzie potrafił "sprzedać" Manchester United.
W jaki sposób możecie przekonać Edinsona Cavaniego do pozostania w klubie?
– Nie mogę komentować tego, co zostało powiedziane. Mogę powiedzieć, że jesteśmy zadowoleni z codziennej pracy Edinsona. To dowodzi jego osobowości oraz profesjonalizmu. Edinson bardzo pomaga również młodszym graczom. Od początku wiedzieliśmy, że Cavani nie będzie grał w każdym meczu. Jego pomoc jest jednak nieoceniona. Po sezonie Edinson sam podejmie decyzje. Dokładnie wie, że jesteśmy z niego zadowoleni.