LTMek: Z jakiegoś dziwnego powodu jak przeciętny grajek rozegra 2-3 dobre mecze, to od razu staje się tu bogiem :D
Już zapomniałeś jak gość nie był wpuszczany na boisko tygodniami, bo po prostu nie miał nic ciekawego do zaoferowania prócz szybkości?
Wystarczy obrońca, który wiele nie odbiega od niego jeśli chodzi o szybkość i Jamesa nie ma.
Do gry kombinacyjnej się nie nadaje, co pokazała pierwsza połowa z City - Daniel był zupełnie niewidoczny.
Wielki szacun za nastawienie, za walkę (końcówka meczu z City), za determinację, ale nie róbmy z niego piłkarza, którym on nie jest...
To już nie nastolatek, gość w tym roku skończy 24 lata i nie zanosi się, by wystrzelił z jakimiś nowymi umiejętnościami...
Wystarczy zresztą spojrzeć kiedy strzela bramki - zwykle w rozstrzygniętych meczach, gdzie padają wyniki typu 4-1 (Basaksehir), 4-0 (RSS), 6-2 (Leeds) czy 9-0 (Soton).
Walijczyk ma w tym sezonie tylko jedną asystę i to w zasadzie mówi wszystko o jego grze...
Owszem, gościa nie da się nie lubić, widać w nim "duszą diabła", ale patrząc na to, że daliśmy za niego 25 baniek, to chyba należy uznać go najgorszym transferem OGS...