Dylan Levitt jest przekonany, że nietypowe jak na angielskie standardy wypożyczenie do ligi chorwackiej może pomóc mu w walce o udział w mistrzostwach Europy.
» Dylan Levitt spędzi resztę sezonu 2020/2021 w lidze chorwackiej
20-letni walijski pomocnik rozpoczął sezon 2020/2021 na wypożyczeniu w Charltonie. Zimą wychowanek klubu z Old Trafford zmienił jednak drużynę i dołączył do NK Istra.
– Potrzeba wypożyczenia wyszła z tego, że muszę grać na dorosłym poziomie. Pomyślałem, że to może być dobre miejsce do złapania doświadczenia - wyjaśnił Levitt.
– Uważam, że jestem na to gotowy. Kluczowe było dla mnie zapewnienie sobie regularnej gry w pierwszej drużynie na drugą część sezonu.
– Mam nadzieję, że to poprawi moją sytuację w kontekście mistrzostw Europy. Na początku sezonu wyjazd na Euro był moim głównym celem. To by wiele znaczyło dla mnie, mojej rodziny oraz przyjaciół.
– Oglądałem każdy mecz mistrzostw Europy w 2016 roku. Niektóre z tych spotkań oglądaliśmy w szkole. Najbardziej pamiętam rywalizację z Belgią. Robson-Kanu!
– W kadrze nadal jest kilku zawodników, którzy wówczas grali. Na zgrupowaniach lubią o tym opowiadać. Nikt w Walii nie zapomni tego turnieju.
Dylan Levitt zadebiutował w barwach Manchesteru United w wyjazdowym starciu z FK Astana w Lidze Europy.
– Do dziś pamiętam ten dzień. Pamiętam zwłaszcza moment, w którym ustawialiśmy się na boisku. Rozejrzałem się i zobaczyłem, że obok mnie stoją Ethan Laird, Mason Greenwood, Angel Gomes czy Jimmy Garner. Wszyscy piłkarze, z którymi przechodziłem przez poszczególne szczeble Akademii.
– To było wyjątkowe, bo wszyscy mogliśmy wspólnie zagrać w jednym meczu. Wcześniej wiedziałem, że ludzie szaleją na punkcie Manchesteru United, lecz zobaczenie tego na własne oczy było niesamowite.
– Gram dla United od siódmego roku życia. Występy w pierwszym zespole od zawsze były moim marzeniem. To całe moje życie. Doświadczyłem debiutu i teraz chcę więcej.
– Zrobię wszystko, żeby osiągnąć ten poziom i grać dla Manchesteru United. Wyjazd był moją decyzją. Tutaj będę mógł się zetknąć z innym stylem gry. Skorzysta na tym moja kariera - dodał Walijczyk.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.