Konferencja Solskjaera: Te decyzje są poza naszą kontrolą

Sytuacja kadrowa
– Mieliśmy rzadką okazję na odbycie treningu i regenerację, bo po spotkaniu z West Hamem kolejny mecz rozgrywamy dopiero w niedzielę. Naprawdę rzadko mieliśmy taką sytuację w tym sezonie.

– Paul Pogba jest poza składem. Eric Bailly trenuje, więc to na pewno pozytywna wiadomość dla nas.

Postępy młodzieżowców
– Przesunęliśmy Sholę Shoretire’a do naszego zespołu. Dołączył także Hannibal Mejbri i zatrzymamy tę dwójkę u nas przez chwilę.

– To dla nich kolejny krok w rozwoju, choć musieliśmy poczynić pewne kroki, jeśli chodzi o ich grę dla rezerw. Będą podróżować samodzielnie na te spotkania, aby pozostać w naszej bańce. To dla nich fajny krok i w pełni zasłużony, bo spisywali się naprawdę dobrze.

Przeniesienie meczu z Realem Sociedad do Turynu
– Oczywiście, że liczymy na to, że Liga Europy będzie rozegrana. Podróże po Europie są teraz trudne i wszyscy wiemy, że to nie jest decyzja, którą my podjęliśmy. Gdy mecz odbywa się na neutralnym terenie, to jest to oczywiście niekorzystne dla zespołu, który nie ma spotkania u siebie.

– Ale to jest poza naszą kontrolą. Możemy tylko powiedzieć: „Dobra, spotkamy się na tym jednym meczu w Turynie”. Nie miał bym nic przeciwko, gdyby było tylko jedno spotkanie. Byłby to jeden mecz mniej.

Czy w Lidze Europy powinno zrezygnować się z rewanżów?
– Cóż, tak było w poprzednim sezonie. Spotykaliśmy się na neutralnym stadionie i wyszedł z tego turniej. Jeśli utrzymamy system mecz i rewanż, to oczywiście mamy lekką przewagę, a nie ma jej Real Sociedad, bo spotkanie odbędzie się w Turynie. Nie miałbym więc nic przeciwko takiemu rozwiązaniu.

Obrażanie piłkarzy w sieci na tle rasistowskim
– Z mojej perspektywy sprawa wygląda prosto. Jeśli nie przedstawisz dowodu tożsamości, to nie powinieneś móc otwierać konta. Byłoby dużo łatwiej karać tych głupców, którzy nie mają nic lepszego do roboty.

– Jeśli takie komentarze sprawiają, że piłkarze się boją, to poszliśmy o krok za daleko. Już to się stało. Nadużycia w sieci są nie do zaakceptowania. Mam nadzieję, że wyedukowaliśmy odpowiednio zawodników, aby trzymali się z dala od większości krytycznych słów. Powinno się to powstrzymać w prosty sposób. Zweryfikowane konta bez fałszywych imion.

Spotkanie z West Bromwich
– Oczywiście, że spotkanie w ten weekend jest dla nas bardzo ważne. To istotny okres. Z każdym odhaczonym spotkaniem masz coraz mniej okazji na to, aby nadrobić punkty do zespołów znajdujących się przed tobą.

– To chcemy robić i po to tu jesteśmy. Niedziela jest pod tym względem dla nas ważna, bo musimy wrócić na zwycięską ścieżkę. Dwa punkty, które zgubiliśmy z Evertonem były rozczarowaniem, bo stało się to po ostatnim kopnięciu piłki w meczu. Wróciliśmy natomiast do gry z West Hamem, awansowaliśmy i gramy w ćwierćfinale. To krok w dobrym kierunku. Kolejne czyste konto.

Forma Scotta McTominaya
– Bramki zdobywane przez pomocników są bardzo ważne. W ostatnim sezonie trójka naszych napastników spisała się wspaniale i była naprawdę skuteczna pod bramką. Zdobyli ponad 60 goli. Do tego przyszedł Bruno i dołożył swoje. Potrzebujemy więcej goli z linii pomocy, a Scott ma umiejętności gry od pola karnego do pola karnego. Jest zagrożeniem w szesnastce. Pamiętajmy, że grał wcześniej jako napastnik.

– Aby grać coraz lepiej w lidze i odnosić sukcesy w pucharach, nasi napastnicy muszą strzelać. Nie mam natomiast nic przeciwko temu, aby nasi pomocnicy dołożyli kilka. Jeśli Scott zanotuje dwucyfrowy wynik, to będzie to bardzo dobry sezon dla tak zwanego defensywnego pomocnika.

Definicja udanego sezonu
– Przystępujesz do każdego sezonu z myślą poprawienia się i zrobienia kolejnego kroku naprzód. Czy zrobiliśmy wystarczająco duży krok naprzód? To będzie można ocenić po zakończeniu, jeśli będziemy mieli w gablocie jakieś puchary.

– Wciąż liczymy się w rozgrywkach. Przegraliśmy w półfinale Carabao Cup. Jesteśmy natomiast w ćwierćfinale Pucharu Anglii, gramy w Lidze Europy i zajmujemy drugie miejsce w Premier League. Na chwilę obecną wygląda na to, że się poprawiliśmy, ale wchodzimy w decydujący moment sezonu. Trzeba więc iść dalej, grać konsekwentnie i prezentować jeszcze wyższą jakość. Musimy wyeliminować błędy, które popełniamy i być bardziej skuteczni.

– Nie chce mówić, co oznaczałby udany sezon, ale mamy szansę ukończyć te rozgrywki i móc powiedzieć, że był on dobry. Moim zdaniem pokazaliśmy umiejętności, które są w stanie dać nam trofea.

Ocena Freda przez 100. występem
– Fred spisuje się naprawdę dobrze. Cieszy mnie współpraca z nim w ostatnich dwóch sezonach. Gdy tutaj przychodziłem, to był chłopakiem, który miał trochę kłopotów. Na początku zadawaliście mi wiele pytań na konferencjach prasowych na temat Freda. Tak jak mówiłem, gdy piłkarzy przychodzi do nowego kraju, to musi minąć trochę czasu, zanim się zaaklimatyzuje. Tak było w przypadku Freda.

– Teraz wzrosła u niego pewność siebie. Musiał przywyknąć, że w Premier League nie ma tyle czasu na decyzje, co w poprzednim klubie. Przyspieszył swoją grę, nie daje się złapać z piłką przy nodze. Nie przypisuję sobie natomiast w tym przypadku żadnych zasług. To robota trenerów. Michael Carrick i Kieran McKenna świetnie z nim pracowali. To też zasługa samego Freda, który ma w sobie głód gry, pokorę do nauki i cały czas chcę się poprawiać.

– Nie ma wielu piłkarzy, którzy mogą powiedzieć, że rozegrali sto spotkań w Manchesterze United. Mam nadzieję, że będzie miał ich dużo więcej. Liczę też, że wkrótce strzeli coś zza pola karnego, choć nie jestem przekonany, że zrobi to prawą nogą. To starałem się mu przekazać.