Reprezentant Polski wyleciał z boiska za starcie z Anthonym Martialem tuż przed bramką Świętych. Była to druga czerwona kartka dla gracza gości w tej rywalizacji.
– Nie uważam, by United należał się rzut karny. Wiele osób, z którymi na ten temat rozmawiałem, stwierdziło, że karny był. Tyle samo ludzi mówi, że sędzia podjął błędną decyzję - stwierdził Gallagher.
– Bednarek chciał zaatakował piłkę, ale szybko się wycofał. Martial specjalnie zostawił nogi i się przewrócił. Jeśli arbiter wskazał na jedenasty metr, VAR nie uznał tego za oczywisty błąd, to należało sprawdzić dodatkowe sankcje.
– Mike Dean zobaczył, że bramkarz nie wystartował do piłki, więc mieliśmy do czynienia z klarowną szansą na zdobycie bramki. Jeżeli decyzja o rzucie karnym została podtrzymana, to Bednarek musiał obejrzeć czerwoną kartkę - dodał Irlandczyk.